in , ,

Avengers: Łowcy Śmierci [recenzja]

Avengers: Łowcy Śmierci to dziesiąty tom serii autorstwa Jasona Aarona wydany w Polsce przez Egmont. Komiks przenosi czytelnika w głąb mrocznego multiwersum, gdzie drużyna najpotężniejszych bohaterów Ziemi staje w obliczu nowych zagrożeń.

Opis wydawcy:

Głęboko w mrocznym sercu multiwersum stoi lśniąca wieża strażnicza. To siedziba cybernetycznych żołnierzy zwanych Deathlokami, którzy mierzą się z najpoważniejszymi zagrożeniami dla niezliczonych domen tworzących rzeczywistość. Teraz ci wojownicy przybywają na Ziemię ze złowrogim ostrzeżeniem dla Avengers: nadchodzą Black Skull, Ghost Goblin, młody Thanos, Doom Supreme i inni multiwersalni złoczyńcy. Na szczęście najpotężniejsi ziemscy bohaterowie mogą wezwać na pomoc sojuszników – w tym Jane Foster! Czy jej dwie wersje – Potężna Thor i Walkiria – zjednoczą się, by ocalić jej duszę? Dodatkowo: sekretne pochodzenie Thora – ujawnione! 

Fabuła w „Łowcach Śmierci” to kontynuacja wątków znanych z poprzednich tomów, z dodatkiem nowych elementów, które urozmaicają narrację. Podstawą tego tomu jest koncepcja Deathloków – cybernetycznych strażników multiwersum, ostrzegających Avengers przed zagładą z rąk złoczyńców z alternatywnych rzeczywistości.
Jason Aaron stawia tu na spektakularność, wprowadzając zarówno wielowymiarowych przeciwników, jak i nawiązania do prehistorycznych Avengers, które nadają opowieści mitologiczny wymiar. Szczególną uwagę zwraca historia Thora i jego związku z Phoenix, co otwiera nowe perspektywy na korzenie Gromowładnego.

Aaron sięga daleko w przeszłość, do czasów prehistorycznych Avengers, odkrywając przed czytelnikami historię związku Odyna i Phoenix. Relacja ta, pełna burzliwych emocji, rzuca nowe światło na genezę Thora, podkreślając epicki charakter opowieści. Wątki z jaskiniowymi Avengers są jednymi z najbardziej oryginalnych elementów całego runu Aarona i wciąż pozostawiają wrażenie, że można je jeszcze bardziej zgłębić.
Pomysły przedstawione w omawianym komiksie mogą budzić mieszane uczucia – z jednej strony są odważne i kreatywne, z drugiej nie zawsze dorównują głębią swoim klasycznym pierwowzorom. Mimo to komiks skutecznie przykuwa uwagę, szczególnie dzięki widowiskowym scenom walk i zaskakującym zwrotom akcji.

Jednym z mocniejszych punktów tomu jest rozwój postaci Jane Foster. Jej walka o własną tożsamość jako Potężna Thor i Walkiria to inspirujący wątek, który dodaje emocjonalnej głębi do epickiego spektaklu. Aaron konsekwentnie rozwija tę bohaterkę, ukazując jej zmagania z przeznaczeniem i próbę odnalezienia własnego miejsca w świecie Avengers.

Pod względem wizualnym artyści Juan Frigeri i Javier Garrón wraz z kolorystami Davidem Curielem i Brianem Reberem stworzyli komiks pełen wyrazistych barw i dynamicznych kadrów.
Kadry pełne kontrastów między ciepłymi a zimnymi barwami tworzą niesamowity efekt wizualny. Szczególnie widowiskowe są sceny walk, które zachwycają rozmachem.
Choć momentami kreska bywa chaotyczna, całość zachowuje wysoki poziom artystyczny.

Avengers: Łowcy Śmierci to tom pełen akcji, dramatyzmu i monumentalnych rozwiązań fabularnych. Jason Aaron po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć widowiskowe historie, które jednocześnie rozwijają bohaterów i mitologię Marvela. Choć nie wszystkie pomysły fabularne są w pełni satysfakcjonujące, całość pozostawia dobre wrażenie. A co najważniejsze dostarcza sporo rozrywki.
Polecam, ale jedynie po zaznajomieniu się z poprzednimi odsłonami serii.

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Egmont.

Dane:

  • Scenarzysta: Jason Aaron
  • Ilustrator: Iban Coello, Juan Frigeri, Javier Garrón
  • Tłumacz: Marek Starosta
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 167 × 255 mm
  • Liczba stron: 180
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788328171176
  • Data wydania: 4 grudnia 2024
  • Cena okładkowa: 69,99 zł

Łukasz Godlewski — lajw na Kanale Komiksowym

Beton. Ciemna strona budowania [recenzja]