in , ,

Cobra Commander. Tom 1. [recenzja]

Zdeterminowany by rządzić światem.

Joshua Williamson powraca z nowym komiksem w uniwersum G.I. Joe, tym razem skupiając się na ikonicznej postaci Komandora Cobry. Wydany w Polsce przez Nagle Comics jako Cobra Commander. Tom 1., komiks ten rozwija Energon Universe, łącząc klasyczne elementy serii z nowatorskimi pomysłami. Chociaż historia ma swoje problemy, to potrafi przyciągnąć uwagę miłośników militarnego science fiction oraz fanów G.I. Joe i Transformers.

Opis wydawcy:

Energon Universe po raz trzeci. W przededniu powstania organizacji Kobra tajemnicza postać poszukuje Energonu – substancji nieznanego pochodzenia odkrytej pośród opanowanych przez brutalny gang Dreadnoksów bagien południa Stanów Zjednoczonych. Kim jest Cobra Commander? Skąd pochodzi? I jakie siły jest gotów uwolnić, by zrealizować swoje ambicje?

Energon Universe rozrasta się w zaskakujących kierunkach. Doświadczeni i uwielbiani twórcy odpowiadający za poszczególne tytuły z tego uniwersum bawią się konwencjami i stylistykami z powodzeniem mieszając space operę z sensacją, horrorem i czystą przygodą. We współczesnym mainstreamowym komiksie chyba trudno byłoby znaleźć lepszą rozrywkę.

Fabuła zaczyna się dość nietypowo: tajemnicze i skryte królestwo Cobra-La, krainę o czysto biologicznej tematyce, nęka kryzys z powodu braku zasobów. Na ratunek przychodzi główny bohater, Komandor Cobra, który odkrywa potężne źródło energii, Energon, mogące przywrócić królestwu dawną świetność. Jego misja to odnalezienie i zdobycie energii, aby zrealizować wielki plan dominacji nad światem.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że historia głównego przeciwnika Joe’ów – Komandora Cobry – nie przyniesie niczego nowego. W końcu to postać doskonale znana z wieloletniej obecności w komiksach, serialach i filmach. Joshua Williamson, autor scenariusza, podjął jednak wyzwanie i wprowadził do opowieści niespodziewaną głębię, rozwijając psychologiczne aspekty postaci, które często pozostawały w cieniu wartkiej akcji. Komandor Cobra w tej wersji to postać złożona, która budzi ambiwalentne uczucia – od nienawiści po fascynację.

Fabuła komiksu skupia się na genezie przemiany głównego bohatera – od ambitnego, lecz niedocenianego outsidera do bezwzględnego lidera znanej organizacji terrorystycznej. Williamson zręcznie ukazuje drogę pełną zdrad, manipulacji i moralnych dylematów, które nadają opowieści dramatyzmu. Komiks nie jest prostą historią o złoczyńcy, ale głęboką analizą tego, co popycha ludzi do przyjmowania ekstremalnych ideologii. Dzięki temu Cobra Commander. Tom 1 staje się czymś więcej niż tylko opowieścią o złym człowieku i jego zbrodniach – to studium postaci, która mogłaby być kimś innym, gdyby nie suma jej błędnych decyzji i niesprzyjających okoliczności.

Williamson stworzył fabułę balansującą między epicką przygodą a bardziej mrocznymi, brutalnymi elementami. Komiks nie jest przeznaczony dla dzieci – sceny przemocy są graficzne, a momenty, takie jak przedłużona sekwencja tortur, dodają historii surowego charakteru. Mimo że momentami fabuła staje się przewidywalna i przypomina archetypowe postacie szalonych naukowców, autor wprowadza interesujące zwroty akcji, które potrafią zaskoczyć.

Podczas gdy główna narracja skupia się na wyprawie po Energon i starciach z grupą Dreadnoków, pojawiają się także intrygi i zdrady. Ciekawostką jest fakt, że komiks nie przedstawia jeszcze bezpośredniego starcia pomiędzy G.I. Joe a Cobrą. Zamiast tego Williamson wplata wątki związane z Transformersami, co dodaje historii głębi i sugeruje przyszły rozwój crossoverów.

Andrea Milana, odpowiedzialny za rysunki, idealnie oddaje mroczną i ciężką atmosferę historii. Jego kreska jest dynamiczna, pełna detali, które wzmacniają poczucie niepokoju. Szczegółowe ilustracje i scenografie świetnie współgrają z fabułą, a kolory Annalisy Leoni dodają historii odpowiedniego klimatu.

Mimo pewnej przewidywalności komiks ten jest wciągającą lekturą dzięki dynamicznej akcji i ciekawej narracji. Całość dostarcza rozrywki i buduje napięcie. Williamson pokazuje, że potrafi łączyć klasyczne motywy z nowoczesnym podejściem, co sprawia, że komiks dobrze wpisuje się w rozwój Energon Universe. Cobra Commander. Tom 1. to solidna pozycja, która zapowiada interesujące kontynuacje w prężnie rozwijającym się, wspólnym świecie.
Polecam!

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Nagle Comics.

Dane:

  • Scenarzysta: Joshua Williamson
  • Ilustrator: Andrea Milana, Annalisa Leoni
  • Wydawnictwo: Nagle Comics
  • Format: 170 × 260 mm
  • Liczba stron: 120
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788367725484
  • Data wydania: 20 listopada 2024
  • Cena okładkowa: 84,90 zł

Lost In Time – zapowiedzi wydawnicze listopad 2024

Agata Napiórska o Nagrodzie Ha-Gi