Trzeci tom Daredevila autorstwa Chipa Zdarsky’ego to komiks, który potwierdza, że w rękach tego scenarzysty postać Matta Murdocka przeżywa swoje najdojrzalsze chwile. Już od pierwszej strony czuć ciężar decyzji podjętych wcześniej: Matt, świadomie oddając się w ręce wymiaru sprawiedliwości, wybiera drogę odkupienia, choć cena, jaką płaci, jest wysoka. Trafia za kraty i nagle pozornie znajomy świat Hell’s Kitchen staje się przestrzenią, na którą patrzymy z dwóch odmiennych perspektyw. Z jednej strony śledzimy surową, klaustrofobiczną rzeczywistość więzienia, w której Murdock styka się z brutalną hierarchią oraz psychicznym nękaniem; z drugiej obserwujemy ulice, na których Elektra przejmuje rolę Daredevila i próbuje, wbrew swojej naturze, żyć według kodeksu, którego nigdy w pełni nie akceptowała.

Zdarsky wykorzystuje ten kontrast, by w intensywny, ale i subtelny sposób opowiedzieć o naturze winy i potrzebie przebaczenia. Zamknięty w ciasnej celi Matt, to człowiek rozdarty pomiędzy koniecznością odbycia kary a poczuciem obowiązku wobec miasta, które nie przestaje go potrzebować. Autor nie poprzestaje na prostym obrazie „bohatera za kratami”. Serwuje szereg introspekcyjnych przemyśleń, w których wiara, moralność i prawnicza definicja sprawiedliwości splatają się w jedną, pełną pytań narrację. Chwilami jest surowo i brutalnie, chwilami lirycznie; nigdy jednak nie popada w ton kaznodziejski.

Równolegle Elektra, wcielając się w nowego Daredevila, przenosi ciężar wielu scen akcji na ulice Hell’s Kitchen. Jej pojawienie się w czerwonym kostiumie budzi natychmiastowe skojarzenia z ikonograficzną mocą oryginału, lecz to, co dzieje się pod maską, jest równie fascynujące. Elektra to wojowniczka przyzwyczajona do sieci intryg i braku skrupułów, dlatego przyjęcie zasad kodeksu Matta staje się dla niej niemal torturą duchową. Zdarsky kreśli jej portret z wyczuciem: nie robi z niej posłusznej zastępczyni, ale pozwala jej popełniać błędy, wahać się i, co najważniejsze, podejmować własne decyzje, gdy granica między ochroną miasta a obroną siebie samej zaczyna się zacierać. Gdy w tle narasta kosmiczne zagrożenie zwiastowane przez Króla w Czerni, a w zaułkach Hell’s Kitchen grasuje seryjny zabójca o niepokojącej zdolności „bycia wszędzie naraz”, dramat osobisty Elektry zyskuje dodatkową stawkę.

To wszystko działa również dlatego, że warstwa graficzna – głównie prace Marco Checchetto, wspierane przez Mike’a Hawthorne’a i Stefano Landiniego – doskonale oddaje zmienny rytm opowieści. Plansze więzienne toną w zimnych szarościach i ostrych kontrastach, co podkreśla izolację bohatera. Tymczasem ulice Nowego Jorku mienią się neonowym połyskiem, wilgocią mokrej asfaltowej nawierzchni i plamami krwi, tworząc dynamiczną panoramę, która momentalnie przechodzi w mrok gangsterskich spotkań czy duchowe wizje Matta.

Bohaterem drugiego planu pozostaje Wilson Fisk. Jako burmistrz Nowego Jorku nadal rozdaje karty, lecz jego frustracja z powodu kruszejącej kontroli nad miastem wypycha go na granicę obłędu. Zdarsky z satysfakcją pokazuje, że nawet legalna władza nie czyści brudnych rąk Fiska. Śledzenie, jak popycha go to do desperackich i coraz bardziej nieobliczalnych posunięć, stanowi świetne uzupełnienie głównego wątku. Dzięki temu świat komiksu tętni życiem nie tylko z powodu pojedynczych starć, ale i dlatego, że każdy wybór – zarówno Matta, Elektry, jak i Fiska – rezonuje na kolejne dziesiątki stron i wpływa na losy miasta.

Tempo opowieści jest mistrzowsko wyważone. Historia nie nuży, a jednocześnie unika pustej bombastyczności. Każdy dramatyczny zwrot wydarzeń wynika z postaci, a nie odwrotnie, co pozwala czytelnikowi wejść w emocjonalny rytm komiksu i prawdziwie przejąć się losem bohaterów.
Trzeci tom Daredevila imponuje więc nie tylko pod względem formalnym, lecz przede wszystkim siłą poruszanej tematyki. Zdarsky nie boi się zadawać niewygodnych pytań: czy heroiczny czyn kasuje winy, czy tylko spycha je w cień; czy można zmienić swoje życie, niekoniecznie zmieniając metody.
Kończąc lekturę, łatwo poczuć, że jesteśmy świadkami czegoś więcej niż kolejnego epizodu w biografii superbohatera. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych historii Diabła z Hell’s Kitchen.
Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.
Dane:
- Scenarzysta: Chip Zdarsky
- Ilustrator: Marco Checchetto, Mike Hawthorne, Stefano Landini
- Tłumacz: Dariusz Stańczyk
- Wydawca: Egmont
- Format: 16.7 × 25.5 cm
- Liczba stron: 252
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Druk: kolor
- EAN 9788328175280
- Data wydania: 2025-06-18
- Cena det. 99,99 zł