in , ,

Eldorado [recenzja]

Eldorado autorstwa Arkadego Saulskiego to książka, która ukazała się 6 czerwca nakładem wydawnictwa Fabryka Słów, stanowiąc nie lada gratkę dla miłośników westernu, gatunku który, choć rzadko dziś gości na polskich półkach, wciąż ma w sobie niezaprzeczalny urok. Jako osoba, która swego czasu zaczytywała się w klasykach tego nurtu, w tym również dziełach rodzimych autorów, takich jak Wiesław Wernic, z niemałą ciekawością sięgnąłem po tę pozycję i już na wstępie mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że się nie zawiodłem. Eldorado to opowieść, która z jednej strony czerpie garściami z tradycji gatunku, z drugiej zaś wnosi do niego świeżość, własny styl. To lektura, która wciąga, intryguje i sprawia, że z radością wraca się na Dziki Zachód – ten znany, lecz opowiedziany na nowo.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Arkadego Saulskiego, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobry początek. Styl autora jest lekki, dynamiczny, a jednocześnie umiejętnie zakorzeniony w estetyce klasycznego westernu. Nietrudno dostrzec w Eldorado inspiracje filmowe – sam główny bohater, tajemniczy i milczący, przywodzi na myśl Bezimiennego rewolwerowca z Dobrego, złego i brzydkiegow reżyserii Sergio Leone. Ma w sobie tę surową charyzmę, która sprawia, że chce się go śledzić z zapartym tchem. Z kolei szeryf – drugi z ważnych protagonistów – wydaje się być duchowym spadkobiercą postaci granych przez Johna Wayne’a: twardych, prawych, kierujących się wyraźnym kodeksem moralnym.

Na tle tej klasycznej filmowej narracji, Eldorado zaskakuje również czymś świeżym – liczbą bohaterów oraz ich różnorodnością. W powieści przewija się cała plejada postaci, z których każda wnosi coś istotnego do fabuły. Co ważne, nie są to wyłącznie mężczyźni. Saulski nie boi się wprowadzać do świata Dzikiego Zachodu silnych, wyrazistych bohaterek, które w niczym nie ustępują swoim męskim odpowiednikom. Każda z tych postaci została napisana z wyczuciem, bez taniego efekciarstwa, co sprawia, że ich losy śledzi się z autentycznym zainteresowaniem.

Fabuła Eldorado toczy się sprawnie, nie zwalnia tempa, a jednocześnie nie gubi klimatu – jest tu miejsce zarówno na dynamiczne sceny akcji, jak i na spokojniejsze, bardziej refleksyjne momenty. To historia o poszukiwaniu sprawiedliwości, zderzeniu różnych systemów wartości, ale też o samotności, moralnych wyborach i świecie, który choć brutalny, potrafi być pełen godności i zasad. Saulski udowadnia, że potrafi nie tylko budować napięcie, ale też operować symboliką i nastrojem, co czyni tę powieść czymś więcej niż tylko lekką rozrywką.

Kończąc, Eldorado to książka, która z powodzeniem łączy klasykę westernu z nowoczesnym podejściem do narracji i konstrukcji postaci. To hołd złożony tradycji, ale zarazem coś nowego i świeżego – powieść, która potrafi zachwycić zarówno starego wyjadacza gatunku, jak i czytelnika dopiero rozpoczynającego swoją przygodę z westernami. Zdecydowanie polecam tę pozycję każdemu, kto tęskni za dobrze opowiedzianą historią w klimacie Dzikiego Zachodu, pełną przygód i charyzmatycznych bohaterów. Eldorado z całą pewnością zasługuje na uwagę.

Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.

Dane techniczne:

  • Autor: Arkady Saulski
  • Wydawnictwo: Fabryka Słów
  • Ilość stron: 356
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 978‑83‑8375‑163‑4
  • Cena okładkowa: 49,90 zł

Magdalena Kania i Maciej Kur – nagranie rozmowy

Białogard Comic Con 2025 [patronat][AKTUALIZACJA! JEST PROGRAM!!!]