in , , , ,

Cała naprzód [Z półki zdjęte]

Dzisiaj zdjąłem z półki film „Cała naprzód”.

Przypominam go, ponieważ jest to dobry film. Piszę o nim tutaj ze względu na plakat w formie strony komiksu zaprojektowany przez Waldemara Świerzego.

Tym razem „poszedłem na łatwiznę”. Skorzystałem z tekstu znalezionego jakiś czas temu pod tym linkiem: https://www.alekinoplus.pl/program/film/cala-naprzod_30719

CYTAT

W szczecińskim porcie przypadkowo spotykają się po latach dwaj przyjaciele, Janek (Zbigniew Cybulski) i Leon (Zdzisław Maklakiewicz). Zaskoczeni przez zrywającą się nagle ulewę, skrywają się pod zadaszeniem, pod którym schronienie znalazła także atrakcyjna dziewczyna (Teresa Tuszyńska).

Mężczyźni podejmują rywalizację o względy nieznajomej, prześcigając się w przechwałkach. Leon szczyci się udanym życiem zawodowym i rodzinnym. Janek, który jest marynarzem, relacjonuje domniemane przygody na zagranicznych wojażach, przekonując o swoim romansie z tajemniczą baronową czy walce stoczonej z bandą handlarzy narkotyków. Historie obu są podszyte fantazją i kłamstwem, ale to czyni je bardzo barwnymi.

„Cała naprzód” jest filmem zrealizowanym w ciekawy sposób. To komedia, która nabiera cech filmu awanturniczego, ale tylko w chwilach, gdy główny bohater, marynarz Janek, popuszcza wodze wyobraźni i opowiada o przygodach, jakich rzekomo doświadczył w dalekich krajach.

Reżyserem tej lekkiej, zabawnej historii jest STANISŁAW LENARTOWICZ, nestor polskiego kina, mający w dorobku takie tytuły, jak „Pigułki dla Aurelii” czy „Giuseppe w Warszawie”. Niepodważalną zasługą filmowca było także odkrycie talentu komicznego Zbigniewa Cybulskiego, którymi aktor mógł się wykazać także na planie „Całej naprzód”. Film ten zasługuje na uwagę nie tylko z racji inteligentnie poprowadzonej fabuły i wielu zabawnych gagów, ale i przez wzgląd na znakomity duet aktorski. Zarówno o Zbigniewie Cybulskim, jak i Zdzisławie Maklakiewiczu, postaciach wielkiego formatu, można bez przesady powiedzieć, że należą do grona aktorów kultowych. Dopełnieniem ich pełnego werwy pojedynku aktorskiego jest pełna wdzięku obecność Teresy Tuszyńskiej – jednej z najpiękniejszych aktorek polskich lat 60.

KONIEC CYTATU

Oryginalnie tekst ukazał się na profilu Z półki zdjęte 16 maja 2022

Zorro. Z martwych [recenzja]

Dozorca: Nie wszystko złoto [recenzja]