Ostatnio do recenzji od wydawnictwa Lost in Time otrzymałem komiks zatytułowany Wojny Lucasa 2. Ponieważ nie znałem pierwszego tomu, postanowiłem szybko nadrobić zaległość, jako fan „Gwiezdnych Wojen” po prostu nie mogłem sobie pozwolić na to, aby ominąć taką pozycję. Tak więc dziś dzielę się wrażeniami z lektury obu części, komiksów bardzo podobnych stylistycznie, wizualnie i tematycznie, a przy tym tworzących spójną i fascynującą opowieść o kulisach narodzin jednej z najważniejszych sag w historii kina.
Scenarzysta Laurent Hopman i rysownik Renaud Roche stworzyli duet, który w formie komiksu potrafił uchwycić nie tylko proces twórczy George’a Lucasa, ale i wszystkie trudności, jakie towarzyszyły powstawaniu „Nowej Nadziei” oraz „Imperium kontratakuje”. Hopman z dużą swobodą łączy dokumentalną narrację z lekkością fikcji, przez co czytelnik ma wrażenie, że obserwuje wydarzenia niemal z planu filmowego. Z kolei Roche doskonale uzupełnia ten scenariusz swoją kreską, ekspresyjną, ale nieprzesadzoną. Mimika postaci, szczególnie samego Lucasa, jest pełna emocji, a w wielu kadrach widać jego wewnętrzne rozdarcie pomiędzy wizją artystyczną a presją studia filmowego.

Pierwszy tom skupia się na powstawaniu „Nowej Nadziei”, pełnym niepewności, finansowych turbulencji i braku wiary otoczenia w sukces projektu. Drugi natomiast to opowieść koncentrująca się na etapie realizacji „Imperium kontratakuje”, gdzie pojawiają się nowe wyzwania, a stawka rośnie. W obu częściach czuć ogromny szacunek twórców komiksu do samego Lucasa i jego determinacji w dążeniu do celu.

Choć dla długoletnich fanów „Gwiezdnych Wojen” wiele faktów nie będzie nowością, podobne historie można było poznać choćby dzięki książce „Gwiezdne Wojny – Jak powstała kosmiczna trylogia” Olivera Denkera, to komiksowa forma dodaje temu tematowi świeżości. To znakomita, wizualna podróż przez kulisy produkcji, lekka, ale pełna ciekawostek, która idealnie sprawdzi się jako wieczorna lektura.

Na szczególną uwagę zasługują sceny ukazujące relacje między aktorami. Twórcy nie boją się pokazać napięć na planie, sytuacji, gdy filmowi przyjaciele potrafili w rzeczywistości mieć do siebie sporo zastrzeżeń. To tylko dodaje autentyczności i pokazuje, jak cienka granica dzieli sztukę od życia.

Podsumowując, Wojny Lucasa i Wojny Lucasa 2 to pozycje, które z czystym sumieniem mogę polecić nie tylko miłośnikom uniwersum „Star Wars”, ale również wszystkim, którzy interesują się kinem, kulisami tworzenia filmów i historią ludzi, stojących za wielkimi dziełami popkultury. Nawet jeśli wydaje się, że znamy już tę historię, komiks Hopmana i Roche’a pozwala spojrzeć na nią z innej perspektywy, zza kamery, z wnętrza studia.
Dziękujemy Wydawnictwu Lost in Time za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.

Dane techniczne:
Tytuł: Wojny Lucasa
Wydawca: Lost in Time
Liczba stron: 208
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Druk: Kolor
ISBN: 978-83-67270-57-1
Cena okładkowa: 72 zł

Tytuł: Wojny Lucasa 2
Wydawca: Lost in Time
Liczba stron: 208
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Druk: Kolor
ISBN: 978-83-68346-42-8
Cena okładkowa: 72 zł


