Tym razem przygotowałem dla Was recenzję pierwszego tomu trzeciej serii Amazing Spider-Man, wydanej w ramach linii Marvel Fresh. Tom zatytułowany Świat bez miłości ukazał się w sierpniu nakładem wydawnictwa Egmont. Jest to kontynuacja dwóch poprzednich odsłon tej linii, dlatego od razu warto zaznaczyć, że nie jest to komiks, od którego nowi czytelnicy powinni zaczynać przygodę z Człowiekiem-Pająkiem. To tytuł przeznaczony raczej dla osób, które znają wcześniejsze losy Petera Parkera w tej odsłonie Marvela i chcą śledzić jego dalsze zmagania.
Za scenariusz odpowiada Zeb Wells, który proponuje historię mocno skupioną na osobistych problemach Spider-Mana. Peter Parker balansuje na granicy życia superbohatera i zwykłego człowieka i to bardziej niż kiedykolwiek. Czuć w jego wypowiedziach przygnębienie, zmęczenie i presję codzienności. Walka ze złoczyńcami to jedno, ale równie ciężkie okazuje się radzenie sobie z długami i rozczarowaniami życia prywatnego. Wells dobrze uchwycił tę mieszankę heroizmu i zwyczajności, która od zawsze była sercem opowieści o Spider-Manie.

Pod względem fabularnym tom oferuje całkiem sporo, pojawia się wielu antagonistów, a ich motywacje są nakreślone na tyle wyraźnie, że nie sprawiają wrażenia jedynie przeszkód do pokonania. Pod koniec tomu na scenę wkracza postać, którą fani Marvela z pewnością kojarzą, chociażby z filmów i wszystko wskazuje na to, że odegra ona większą rolę w kolejnej części. Z przyjemniejszych elementów warto wspomnieć również o obecności Czarnej Kotki, która nie tylko wnosi oddech do mroczniejszego nastroju historii, ale też staje się ważnym punktem odniesienia dla emocjonalnego stanu Parkera.

Niestety, największy problem, jaki mam z tym albumem, to oprawa graficzna autorstwa Johna Romity Jr. Styl rysownika od lat dzieli czytelników i przyznam otwarcie – nie należę do jego fanów. Postacie często wydają mi się toporne, wręcz nieprzyjemne dla oka, co w dużej mierze odbierało mi radość z lektury. Paradoksalnie, jedną z niewielu postaci, która w jego interpretacji wypadła naprawdę dobrze, jest właśnie Czarna Kotka. Mam jednak świadomość, że to kwestia mocno indywidualna, są czytelnicy, którzy cenią charakterystyczny styl Romity jr., a jego kreska budzi w nich nostalgię. Osobiście bliżej mi do rysunków jego ojca, Johna Romity sr., którego styl poznałem za sprawą komiksów od TM-Semic.

Podsumowując Amazing Spider-Man. Świat bez miłości to tom, po który zdecydowanie warto sięgnąć, jeśli śledzi się wcześniejsze części linii Marvel Fresh. Fabuła jest dobrze napisana, bohaterowie autentyczni, a sam Peter Parker po raz kolejny pokazuje, że mimo nadludzkich zdolności jest bardzo „ludzki” i łatwo się z nim utożsamić. Oprawa graficzna może być przeszkodą dla niektórych, tak jak była niestety dla mnie, ale nie zmienia to faktu, że historia Zeba Wellsa broni się sama i stanowi solidny fundament pod kolejne tomy.
Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.

Dane techniczne:
Wydawca: Egmont
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: John Romita jr.
Liczba stron: 144
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Druk: Kolor
ISBN: 978-83-281-7536-5
Cena okładkowa: 59,99 zł


