in , , ,

Dejta spokój! [recenzja]

Jesienna, mglista niedziela to idealny dzień na lekką lekturę i właśnie przychodzę z taką propozycją. Przedstawiam kolejne przygody Tej Jednej Ciotki Dejta spokój! Po rozwiązaniu zagadki kryminalnej w Ciechocinku i zdemaskowaniu gangu rudej Elwiry Ciotka staje się gwiazdą mediów. Jeden z lokalnych portali, “Kaszubskie Wieści”, proponuje naszej bohaterce prowadzenie “Ciotkowego Zaułka Mądrości”.

Ze strony wydawcy:

Dejta spokój z tymi poradami!

Słuchajcie, przejęłam stery w rubryce „Ciotkowy Zaułek Mądrości”. Zawsze czułam potrzebę doradzania, a teraz już oficjalnie stałam się medialnym medium. Myślałam, że na stare lata będę miała ciepłą posadkę w kąciku porad, a tu, proszę ja was, wyszedł z tego niezły kryminał.

Napisał do mnie niejaki Jacek po poradę, jak zrobić wrażenie na swojej dziewczynie. Na szczęście, kto jak kto, ale ja łatwo weszłam w rolę wyroczni delfińskiej w sprawach sercowych! Odpisałam mu prosto z ciotkowego serca… a teraz Jacek leży w szpitalu pobity i bez pamięci! Niby nigdy się nie mieszam, ale teraz jestem zamieszana na sto procent.

A jak tu się skupić, kiedy nad uchem psioczy Beata, na klatce czuć spalone obiady Maślakowej, a do tego to wiecznie złamane serce Gośki… Uwaga, śledzie, bo ciotka jedzie – rozwiązać zagadkę!

Pomimo tych wszystkich przeciwności, Ciotka z pomocą współpracowników i redaktora naczelnego poznaje tajniki obsługi laptopa i poczty elektronicznej. A tam pytania o porady: jak zaimponować ukochanej kobiecie?, jak zrobić białe pranie?, jak odetkać zapchane rury w łazience?, i wiele innych. I tu pojawiają się bezcenne rady Ciotki, a nieoczekiwanie również zagadka kryminalna. Jest pobity mężczyzna z zanikiem pamięci, który leży w szpitalu w Lęborku. Czy to ten sam, który pisał o pomoc do Ciotki? Darek, fotograf z redakcji, pomaga w rozwiązaniu zagadki a czasami jest osobistym kierowcą Ciotki. Pojawia się też Tadeusz, brat Maślakowej, a razem z nim kolejne kłopoty. Bo jak wyjaśnić, że Ciotka i Maślakowa tylko odgrywały “sąsiedzką przyjaźń”, zwłaszcza gdy Tadeusz niespodziewanie zaprasza Ciotkę na urodziny siostry. Tam to się dopiero działo. Dowiemy się też, kiedy najlepiej kupować znicze na listopadowe święto i u kogo kupuje je nasza bohaterka. Przeczytajcie sami. Koniec końców wszystkie zagadki się wyjaśnią i jak to u Ciotki wszystko dobrze się kończy. Jednym słowem polecam na jesienne, leniwe popołudnie z herbatą i serniczkiem od Ciotki.

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Znak JednymSłowem.

Dane:

Tytuł: Dejta spokój!

Autor: Mateusz Glen

Wydawnictwo: Znak JednymSłowem

Liczba stron: 336

Format: 140 × 205 mm

ISBN: 978-83-240-9993-1

Data premiery: 09.10.2024

Ćma i jego autorzy — lajw na Kanale Komiksowym

XIII. Tom 1 [recenzja]