Maciej Kaźmierczak tym razem proponuje Pomstę, pierwszą część nowego cyklu, którego bohaterem jest komisarz Robert Foks. Jednak ta recenzja nie będzie o książce i jej treści, ale o audiobooku.
Opis ze strony wydawcy książki:
MORDERCA W CZERWONEJ KOMINIARCE NIE COFNIE SIĘ PRZED NICZYM
Robert Foks to bezwzględny, lecz przede wszystkim skuteczny warszawski komisarz, który wie, że dla rozwiązania sprawy seryjnego mordercy będzie musiał złamać wiele zasad. Zimowa Warszawa, Złote Tarasy. Młoda dziewczyna zostaje dźgnięta nożem i wyrzucona przez barierki. Morderca zostaje uwieczniony przez tłum młodzieży czekający na spotkanie z muzyczną gwiazdą i okrzyknięty Skazą, postacią pojawiającą się w ich ulubionej piosence. Foks jest przekonany, że ta niecodzienna egzekucja to dopiero początek. Po tym, jak komisarz dostaje informację o zaginięciu córki swojego byłego partnera, rozumie, że zaczął się wyścig z czasem. Gdy pojawia się kolejna ofiara, sprawy zaczynają się coraz bardziej komplikować. Szczególnie gdy morderca postanawia pogrążyć Foksa i wplątać go w zbrodnię. Obaj jeszcze nie wiedzą, jak poważne będzie to miało konsekwencje. Kto i dlaczego zabija pochodzące z bogatych domów nastolatki? Jaki w tym udział ma warszawska mafia, dilerzy narkotyków i handlarze ludźmi? Komisarz Robert Foks zdaje sobie sprawę, że znalezienie odpowiedzi na te wszystkie pytania nie będzie proste.
Uwielbiam kryminały w każdej “formie wydawniczej”, a jako osoba dość zajęta, bardzo lubię sięgać po wersje audio. Dlatego z chęcią skorzystałam z możliwości pobrania audiobooka i tym razem odsłuchania dobrej książki. A oto moje wrażenia. Na początku zaznaczę, że bardzo lubię audiobooki (ale nie wszystkie). Słuchając zwracam uwagę na sposób, w jaki lektor lub grupa lektorów (aktorów) przekazuje tekst. I tak jak każdy ma swoich ulubionych twórców, ja mam ulubionych lektorów (a raczej ulubione głosy). W tym przypadku po raz pierwszy miałam okazję wysłuchać audiobooka czytanego przez Sebastiana Misiuka. Sama treść książki, chociaż napisana wg schematu wielu kryminałów, już po kilku minutach wciągnęła i zaintrygowała mnie. Ale trochę przeszkadzał mi sposób przekazywania tekstu przez lektora, taki ciut sztywny i bez emocji. Jednak, w miarę jak oswajałam się z nowym dla mnie głosem, przestało mi to przeszkadzać i pozwoliło bardziej skupić się na treści książki. Głos lektora intrygujący, ciekawy, dobrany do tekstu. Przy takiej tematyce książki i dość wulgarnym, a momentami ciężkim języku i bardzo plastycznych opisach, głos czytającego musi współbrzmieć z przekazywaną treścią i to, według mnie, się udało. W niektórych momentach słychać, że lektor próbuje podkreślić emocje zawarte w tekście zmieniając tempo czytania i modulując głos, co jeszcze bardziej budowało napięcie danej sceny. Z chęcią sięgnę po inne audiobooki czytane przez Sebastiana Misiaka.
Polecam. Z jednym małym, ale. Z racji na tematykę kryminału niekoniecznie nadaje się on jako spokojne “słuchadełko” na wieczór.
Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Initium (wydawca audiobooka).
Dane:
Tytuł: Pomsta
Autor: Maciej Kaźmierczak
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 432
ISBN: 978-83-287-2697-0
Wydawca audiobooka: Wydawnictwo Initium
Lektor: Sebastian Misiuk
Długość: 11 godzin