Tym razem Krzysztof Piersa w nowej powieści zabiera czytelnika w Góry Sowie. To kolejna po Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty powieść, której akcja osnuta jest na jednej z największych tajemnic związanych z II wojną światową. Jednak nie tajemnica podziemnych tuneli jest tu najważniejsza, ważniejsze jest to, komu zależy na tym by nikt nigdy ich nie odkrył.
W Wałbrzychu pojawiają się dwie dość tajemnicze kobiety, których nazwisko może sugerować na powiązania z jedną z najbogatszych rodzin niemieckich zamieszkujących te tereny, są to Róża Hochberg i Agnes Hochberg. Czy są one spadkobierczyniami zamku Książ i innych ziem należących do tej rodziny? Jak w każdym dobrym kryminale akcja zaczyna się od morderstwa. Ofiarą jest miejscowy detektyw Sośnierz, wynajęty przez panie Hochberg. Ginie on w bardzo tajemniczych okolicznościach na torach kolejowych koło Wałbrzycha. Jego zabójca, nazwany przez miejscowe media konduktorem, nie poprzestaje na tym jednym zabójstwie, ginie też Róża Hochberg. I w tym momencie, do akcji wkracza trójka dobrze znanych z poprzedniej książki bohaterów, czyli historyk Tomasz, jego partnerka była policjantka Kornelia i Miłosz „Brain” Matuszyński. Na zaproszenie i prośbę Agnes mają wyjaśnić tajemnicę śmierci Róży Hochberg. Jednak pojawiają się też nowe tajemnice związane z zamkiem Książ i Die Glocke. Co tak naprawdę ukrywają podziemia zamku i czy zagłębianie się w tunelach Riese jest bezpieczne dla naszych bohaterów?
Akcja dzieje się w dwóch płaszczyznach czasowych – współczesne wydarzenia przeplatane są wspomnieniami Henryka, staruszka samotnie mieszkającego w Wałbrzychu. Jednak z urywków wspomnień rysuje się czytelnikowi obraz zupełnie innej rzeczywistości – obraz Arbeitslager Gross-Rosen i tego co się w nim działo w okresie wojny. W tle pojawia się również bardzo tajemnicza postać w czarnym wojskowym płaszczu, cytująca fragmenty przemówienia Goebbelsa do narodu niemieckiego – „Bądźcie wilkołakami. Bądźcie wrogiem w ukryciu”.
Kompleks Riese stworzony w latach 1943 – 1945 miał być w swoim założeniu największym projektem górniczo-budowlanym III Rzeszy. Miała to być kwatera główna Adolfa Hitlera, tajna podziemna fabryka lub jak podają inne źródła miejsce ukrycia zrabowanych przez okupantów dzieł sztuki i kosztowności oraz złota zdeponowanego w banku we Wrocławiu. Obecnie część z zachowanych obiektów jest udostępniona turystom, a tajemnice związane z nimi co kilka lat rozpalają wyobraźnię poszukiwaczy przygód i tropicieli tajemnic II wojny światowej, a zwłaszcza Złotego Pociągu.
W książce Riese. Tajemnica Gór Sowich, wszystkie te wątki znajdują swoje miejsce i łączą się w dynamicznie prowadzoną akcję. Co ukryto w Górach Sowich i czym był kompleks Riese – tego chyba nigdy się nie dowiemy. Olbrzym strzeże swoich tajemnic. Samego olbrzyma zaś wciąż strzegą wilki.
Ja bardzo lubię książki nawiązujące do II wojny światowej, ale nie opisujące jej w sposób dokumentalny a będących tylko nawiązaniem do niej lub osnutych na wydarzeniach, które nadal nie zostały w pełni wyjaśnione i taką pozycją jest właśnie Riese. Tajemnica Gór Sowich. Umiejętne, dynamiczne prowadzenie akcji, plastyczny opis terenu Olbrzyma i samego Zamku Książ przywołały wspomnienia z mojego wakacyjnego wyjazdu i lepiej pozwoliły wejść w akcję książki.
Polecam wszystkim czytelnikom szukającym dobrze napisanych, ciekawych i wciągających książek na „wakacje z kryminałem”.
Dziękujemy Wydawnictwu Initium za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.
Dane:
- Autor: Krzysztof Piersa
- Wydawnictwo: Initium
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: czerwiec 2025
- Ilość stron: 376
- ISBN: 9788368205565
- Wymiary: 19.5 ×12.5 cm


