in , ,

Droga na Księżyc [recenzja]

Droga na Księżyc autorstwa Jonathana Fetter-Vorma, wydana nakładem Copernicus Center Press, to komiks, który od pierwszych stron daje poczucie obcowania z opowieścią większą niż tylko rekonstrukcja jednego lotu kosmicznego. Fetter-Vorm zaczyna mocnym uderzeniem – od lądowania modułu „Orzeł” na powierzchni Księżyca. Nie bawi się w powolne wprowadzenia. Wrzuca czytelnika dokładnie tam, gdzie napięcie można kroić nożem, a potem spokojnie oddala perspektywę i pokazuje, że ta chwila jest zwieńczeniem wielowiekowej ludzkiej fascynacji nocnym niebem.

Podczas lektury czułem, że autor traktuje historię Apollo 11 jako ostatnie ogniwo łańcucha zdarzeń ciągnącego się przez setki, a nawet tysiące lat. Każdy skok w przeszłość – czy to do Galileusza, Keplera, konstruktorskich eksperymentów XX wieku, czy do politycznych realiów zimnej wojny – nie jest suchą lekcją historii, tylko elementem większego obrazu. Te przerywniki mają swoją własną energię, a ich rytm sprawia, że narracja misji księżycowej nabiera głębi. Widzimy nie tylko astronautów i ich wyczyn, ale też setki i tysiące ludzi, których pomysły, błędy, marzenia i obsesje złożyły się na ten jeden moment 1969 roku.
Ten kolaż tworzy opowieść o ludzkim uporze i ciekawości, a nie tylko o jednym locie czy jednym triumfie.

Najbardziej doceniam to, że autor nie ucieka od trudnych aspektów historii. Von Braun i jego przeszłość, radzieckie programy budowane rękami ludzi prosto z łagrów, napięcia polityczne, koszt moralny i finansowy całego przedsięwzięcia – to wszystko jest tu obecne. Dzięki temu komiks nie sprzedaje wygodnej, wygładzonej wersji mitu o „małym kroku człowieka”. Pokazuje złożoną, momentami gorzką prawdę, która nie umniejsza osiągnięciu, ale pozwala patrzeć na nie dojrzalej.

Wizualnie album operuje prostym, ale przemyślanym kontrastem: sceny z misji Apollo 11 są pełnokolorowe i realistyczne, natomiast rozdziały historyczne monochromatyczne, podporządkowane jednemu odcieniowi. Ten rozdział stylistyczny sprawia, że czytelnik zawsze wie, w jakiej sferze opowieści się znajduje, a jednocześnie pozwala autorowi elegancko zaznaczyć różnicę między współczesną technologią a odległą przeszłością.
Komiks stawia na jasność przekazu i szacunek do faktów. Tam, gdzie pojawiają się zawiłości techniczne, schematy działania rakiet, problemy z nawigacją orbitalną rysunek „tłumaczy” je intuicyjnie.

Droga na Księżyc to komiks pełen treści, ambitny i świadomy tematu, który podejmuje. Ten komiks działa zarówno jako wprowadzenie do historii podboju kosmosu, jak i przypomnienie, że każda wielka misja jest konsekwencją długiego ciągu ludzkich prób, błędów i marzeń. Taka perspektywa daje tej opowieści siłę i pozostawia czytelnika z poczuciem kontaktu z czymś naprawdę istotnym.

Dziękujemy Wydawnictwu Copernicus Center Press za egzemplarze recenzenckie otrzymane w ramach współpracy reklamowej.

Dane:

  • Scenarzysta: Jonathan Fetter-Vorm
  • Ilustrator: Jonathan Fetter-Vorm
  • Tłumacz: Bogumił Bieniok, Ewa L. Łokas
  • Wydawca: Copernicus Center Press
  • Liczba stron: 260
  • Oprawa: Twarda
  • Druk: kolor
  • EAN 9788378868637
  • Data wydania: 2025-11-12
  • Cena det.: 129,90 zł

DC Compact w Polsce [omówienie]

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei [recenzja]