in , ,

Kent State: Czworo zabitych w Ohio [recenzja]

Kent State: Czworo zabitych w Ohio to komiks, który ukazuje jedną z najbardziej tragicznych chwil w historii protestów społecznych w Stanach Zjednoczonych. Omawiany tytuł będący autorstwa Derfa Backderfa, znanego z przełomowego „My Friend Dahmer”, dokumentuje makabryczne wydarzenia z maja 1970 roku na Uniwersytecie Stanowym Kent w Ohio. Polski przekład ukazał się nakładem wydawnictwa Timof.

Opis wydawcy:

„B O Ż E , Z A B I J A J Ą N A S !” – student pierwszego roku Ron Steele, Newsweek, 18 maja 1970 roku

4 maja 1970 roku na uniwersytecie Kent State w Ohio, Gwardia Narodowa otworzyła ogień do bezbronnych studentów, protestujących przeciwko wojnie w Wietnamie. W zabójczej kanonadzie, w której oddano sześćdziesiąt siedem strzałów, zginęło czworo studentów, a dziewięcioro zostało rannych. Te zdarzenia wypaliły się w narodowej pamięci jako dzień, w którym Ameryka zwróciła broń przeciw własnym dzieciom. Kilka dni wcześniej dziesięcioletni Derf Backderf widział w pobliskim mieście patrole tych samych gwardzistów. Zostali tam wysłani, by stłumić strajk kierowców ciężarówek. Wykorzystując swoje dziennikarskie zdolności, które pokazał w komiksach My Friend Dahmer i Śmieci, Backderf przeprowadził mnóstwo wywiadów i dogłębnie przeanalizował wiele materiałów, by przedstawić życie czwórki młodych ludzi oraz wydarzenia czterech majowych dni, podczas których kraj stanął na krawędzi rozpadu. Kent State: Czworo zabitych w Ohio, pierwotnie wydany w pięćdziesięciolecie tragedii, jest poruszającą i bolesną historią o gorzkiej cenie buntu – równie ważną dziś, jak w 1970 roku.

Należy od razu podkreślić, że Backderf stworzył dzieło imponujące pod względem historycznej dokładności. Przygotowując się do pracy nad komiksem, autor przeprowadził szeroko zakrojone badania – przeprowadził wywiady z bliskimi ofiar i świadkami, a także zgłębił archiwa związane z tym tragicznym wydarzeniem. Dzięki temu opowieść wiernie oddaje zarówno przebieg samych wydarzeń, jak i ich szeroki kontekst polityczno-społeczny, wzbogacając historię o liczne szczegóły i wnikliwą analizę. Zdołał wiernie oddać zarówno topografię miejsc, jak i skomplikowany kontekst społeczno-polityczny lat 70., kiedy to eskalujące protesty przeciw wojnie w Wietnamie spotykały się z coraz brutalniejszą reakcją władz.

Kolejnym atutem omawianego komiksu jest sposób przedstawienia ofiar: Allison Krause, Jeffreya Millera, Williama Schroedera i Sandry Scheuer. Backderf z wielką wrażliwością ukazuje ich codzienne życie i osobowości, czyniąc z nich postacie z krwi i kości, tym samym sprawiając, że czytelnikowi nie jest obojętny ich los. Ta ludzka perspektywa potęguje dramatyzm przedstawionych wydarzeń.

Backderf z równą precyzją analizuje działania kluczowych graczy po stronie władzy, w tym funkcjonariuszy Gwardii Narodowej oraz polityków takich jak gubernator Ohio, Jim Rhodes.
Poświęcił też sporo miejsca analizie ukazującej jak nieudolność władz, polityczne naciski i brak kompetencji dowódców Gwardii Narodowej doprowadziły do eskalacji przemocy.

Autor nie pominął takich kwestii, jak radykalizacja protestów, strach przed „wewnętrznym wrogiem” czy obawy o infiltrację przez komunistycznych szpiegów, które wspólnie stworzyły podatny grunt dla tej tragedii.

W opisie samej masakry nie unika szczegółowości. Trajektorie kul, odległości między strzelcami a ofiarami oraz charakter odniesionych obrażeń zostały przedstawione w sposób klarowny i precyzyjny, co nadaje narracji dramatyzmu i podkreśla brutalność wydarzeń.

Co do warstwy graficznej to styl autora wydaje się być nieco groteskowy, lecz szybko można się do niego przyzwyczaić. W końcu odzwierciedla on równie groteskowe i absurdalne wydarzenia, które nie powinny mieć miejsca. Czerń i biel potęgują dramaturgię ukazanych wydarzeń.
Ilustracje Backderfa wiernie odwzorowują realia kampusu, lokalnych budynków i miejsc, w których toczyła się akcja.

Wizualizacje oraz mnogość informacji, w tym liczne przypisy pozwalają lepiej zrozumieć tło historyczne i pomagają czytelnikowi przenieść się w realia Stanów Zjednoczonych sprzed pół wieku. Ten sporej objętości album zawiera tak pokaźną ilość informacji i śmiało może, w kwestii dydaktycznej, konkurować z historycznymi publikacjami książkowymi. A nawet ma nad nimi przewagę, gdyż sądzę, że forma komiksowa jest bardziej przystępna.

Z drugiej strony nie jest to jedna z tych pozycji, które “pochłania się na raz”. Jej plus, czyli ilość informacji sprawia, że w trakcie lektury potrzebne są przerwy, aby poukładać swoje myśli.

Kent State: Czworo zabitych w Ohio to wyjątkowy przykład komiksu dokumentalnego. Dla polskiego czytelnika ta pozycja może wydawać się szczególnie egzotyczna, ponieważ dotyka aspektu historycznego rzadko obecnego w światowej popkulturze. W przeciwieństwie do większości dzieł odnoszących się do wojny w Wietnamie, które koncentrują się głównie na działaniach militarnych, komiks Backderfa skupia się na społecznych i politycznych konsekwencjach tego konfliktu, a także na jego wpływie na codzienne życie w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli interesujesz się historią, polityką lub prawami człowieka albo szukasz komiksu, który jednocześnie porusza, uczy i skłania do głębokiej refleksji, to ta pozycja jest dokładnie tym, czego potrzebujesz.

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Timof i cisi wspólnicy.

Dane:

  • Scenarzysta: Derf Backderf
  • Ilustrator: Derf Backderf
  • Tłumacz: Robert Popielecki
  • Wydawnictwo: Timof i cisi wspólnicy
  • Format: 185 × 270 mm
  • Liczba stron: 288
  • Oprawa: twarda z obwolutą
  • Druk: cz-b
  • ISBN-13: 9788368259032
  • Data wydania: 29 listopada 2024
  • Cena okładkowa: 99,00 zł

Daryl Gregory „Objawicielka” — ambitny miks horroru, grozy i nie tylko… A wszystko to dla wymagającego czytelnika!

Eutymia [recenzja]