To taka dziwaczna mysz bez uszu, z długim nosem i do tego nie widzi. Próbowałem narysować ją tak, by stał się z niej sympatyczny przewodnik w filmie dla dzieci. Rysowałem tak długo, aż postać zaczęła mi się całkiem podobać
tak wspomina powstanie Krecika Zdeněk Miler, jego twórca.
W poprzedniej recenzji wracaliśmy do książek z naszego dzieciństwa (link tutaj), a teraz wrócimy do jednego z jego bohaterów. Krecik to sympatyczny bohater czechosłowackiego (później czeskiego) serialu animowanego autorstwa Zdeněka Milera. Serial był emitowany w latach 1957 -2002. Krecik jest znany w ponad 60 krajach, a w Polsce mogliśmy oglądać jego przygody w ramach Dobranocek na TVP 1.
Teraz z Krecikiem możemy zapoznać kolejne pokolenie, a to dzięki wydawnictwu Bajka i ich serii 5 książeczek o jego przygodach. Rysunki są autorstwa Zdeněka Milera i jego najstarszej córki Kateřiny. Polskie teksty napisała Małgorzata Strzałkowska. W ramach serii ukazały się:
- Tydzień Krecika (cz. Krtkův týden),
- Krecik i sanki (cz. Krtek a zima),
- Krecik i śliwki (cz. Krtek a podzim),
- Krecik i motyle (cz. Krtek a léto),
- Krecik i Sikoreczka (cz. Krtek a jaro) .
Wszystkie są wydane w postaci kartonowych książeczek idealnych dla dzieci od 1 roku życia.
Na książeczki z tej serii trafiłam przez przypadek. Zobaczyłam je podczas festynu na jednym ze stoisk, w kartonie z innymi książkami. Pierwsze co mnie do nich przyciągnęło to właśnie postać znanego mi z dzieciństwa Krecika. Od razu zdecydowałam się kupić wszystkie książeczki i pokazać je córce. Teraz wiem, że kupno wszystkich razem było bardzo dobrym pomysłem. Tydzień Krecika opowiada co Krecik robi każdego dnia tygodnia. Natomiast pozostałe książeczki opowiadają jakie przygody ma nasz mały bohater w ciągu roku.
Książeczki mają mało tekstu, ale jest on rymowany i łatwo wpada w ucho. Rysunki wyglądają identycznie jak te dobrze nam znane z serialu animowanego. Są one bardzo kolorowe i zawierają ciekawe detale. Na stronach oprócz Krecika, Sikoreczki i ich przyjaciół możemy zobaczyć gdzieniegdzie jakieś małe zwierzątko takie jak dżdżownica, biedronka czy mrówka. W każdej książeczce przeważa inny kolor, dzięki czemu czuć klimat danej pory roku. Rysunki też odzwierciedlają to, jak zmienia się przyroda. W Krecik i sanki przeważa kolor niebieski i jest śnieg. W Krecik i Sikoreczka oraz Krecik i motyle jest dużo zielonego i kwiatów. W Krecik i śliwki są brązy i pomarańcze oraz jesienne liście. Z pomocą tych książeczek można dziecku w łatwy sposób pokazać, jak zmienia się przyroda w ciągu roku.
W książeczkach możemy znaleźć też aspekty edukacyjne. Dzieci dowiadują się, że śnieg to zamarznięta woda z chmur oraz że gąsienice zmieniają się w motyle.
Moja trzyletnia córka mimo, że dobrze już zna te książeczki, ostatnio zadała bardzo ciekawe pytania. Zauważyła, że w Krecik i Sikoreczka w tekście jest napisane, że kropla spadła Krecikowi na czarny nosek, a na rysunku jest czerwony nosek. W Krecik i śliwki pytała się dlaczego Krecik mieszając powidła chlapie. Ucieszyłam się z tych pytań, bo widzę, że interesują ją teksty i obrazki oraz, że coraz więcej z nich rozumie.
Serię książeczek o Kreciku mogę polecić każdemu, kto tak jak ja chce pokazać dziecku bohatera ze swojego dzieciństwa, oraz dla każdego kto szuka ciekawych, krótkich i bardzo ładnie ilustrowanych książeczek dla dzieci. Książeczki też będą bardzo dobre na wyjazd lub wyjście na spacer, ponieważ są małe, poręczne i w twardej oprawie.
Dane techniczne:
Tekst: Małgorzata Strzałkowska,
Ilustracje: Zdeněk Miler, Kateřina Miler,
Okładka: kartonowa, błyszcząca,
Format: 150 x 150 mm,
Stron: 12,
Cena okładkowa: 9,90 zł,
Premiera: marzec 2015,
Wiek: 1+.