“Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę
Pożegnania kilka słów
Pitagoras bądźcie zdrów
Do widzenia wam canto, cantare”
Takimi słowami witam Was w kolejnej Filmotece Juniora. Piosenką tą rozpoczyna się również kolejna wakacyjna propozycja Betonka – Szatan z 7-ej klasy. Jest to pierwszy film fabularny w naszym cyklu.
Szatan z 7-ej klasy to film z 1960 roku, którego scenariusz powstał na podstawie książki Kornela Makuszyńskiego pod tym samym tytułem. Głównym bohaterem jest Adam Cisowski, czyli tytułowy Szatan, bardzo inteligenty uczeń siódmej klasy warszawskiego gimnazjum. Bohatera poznajemy podczas lekcji historii u profesora Gąsowskiego, gdy okazuje się, że największa tajemnica profesora, czyli sposób w jaki wybiera uczniów do odpowiedzi, została odkryta. Swoją inteligencją Adam bardzo zaimponował profesorowi. W tym samym czasie do nauczyciela przyjeżdża bratanica – Wanda, informując stryjka, że w Bejgole, zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Profesor zaproponował Adamowi wakacyjny wyjazd do pałacu w Bejgole, którym opiekuje się jego brat wraz z rodziną. Opowiada on Szatanowi, że w majątku dzieją się dziwne rzeczy, z pałacu znikają drzwi, a w okolicy pojawia się tajemniczy Francuz. Adam wraz z profesorem i Wandą (zwaną kozą) muszą rozwiązać zagadkę.
W trakcie filmu poznajemy kolejnych bohaterów:
– Adam Cisowski (Józef Skwark) – tytułowy Szatan,
– profesor Karol Gąsowski (Stanisław Milski),
– Wanda (Pola Raksa) – bratanica profesora,
– pani Ewa (Krystyna Karkowska) – matka Wandy, żona Iwo,
– Iwo Gąsowski (Kazimierz Wichniarz) – brat profesora i konserwator zabytków,
– bandyta (Mieczysław Czechowicz),
Z biegiem akcji poznajemy również historię pałacu i jego właściciela, pana Żegoty (Janusz Kłosiński), oraz tajemnicę rodzinnych portretów.
Ja moją przygodę z Szatanem zaczęłam od lektury w szkole podstawowej. Przeczytałam ją jednym tchem. Kiedy dowiedziałam się, że jest film na jej podstawie musiałam go obejrzeć. Różni się on w niektórych miejscach od oryginału (np. w książce majątek należał do państwa Gąsowskich a nie Żegotów), ale ma ten sam klimat co książka. Dlatego też nie nadaje się jako zamiennik lektury szkolnej. Szatana z 7-ej klasy mogę polecić każdemu, kto tak jak ja pokochał książkę, lubi zagadki oraz chce przeżyć wakacyjną przygodę.