in , ,

Tokyo Ghost [Recenzja]

Tokyo Ghost to komiks, na którego polskiego wydania wiele osób wyczekiwało.
Świadome tego było wydawnictwo Non Stop Comics, które postanowiło spełnić marzenie tych fanów, wybierając przy tym bodajże najlepszy moment – tuż przed premierą długo wyczekiwanej gry Cyberpunk 2077.
Dobry ruch Non Stop Comics. Dobry ruch 🙂

Opis wydawcy:

W wyniku połączenia sił nieocenionego Ricka Remendera (Deadly Class, Głębia) i jednego z najoryginalniejszych współczesnych rysowników, Seana Gordona Murphyego (Batman: Biały Rycerz, Chrononauci) otrzymujemy bezkompromisowy energetyczny cyberpunk z ninja i samurajami. A wszystko w ekskluzywnym, jednotomowym wydaniu, w powiększonym formacie i z ekscytującymi materiałami dodatkowymi.

Rok 2089. Technologia oraz ogłupiająca rozrywka całkowicie zdegenerowały społeczeństwo.
Za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest chciwa korporacja, która na dodatek ma w swych szponach jedynych stróżów prawa – zmotoryzowanych posterunkowych.
Najlepszym z nich jest Teddy, posługujący się na ulicy pseudonimem Led Dent. Ten naszpikowany implantami, brutalny mięśniak jest na stałe podłączony do sieci.  Jedynym kontakt z rzeczywistością zapewnia mu Debbie, jego ukochana, towarzysząca mu w trakcie służby. Zapewnienie jej bezpieczeństwa w tym brutalnym świecie, pchnęło Teddy’ego do podjęcia się służby jako posterunkowy… oraz skomplikowało ich związek.

Tą niecodzienną parę poznajemy w momencie, kiedy Dent wykonuje ostatnie zlecenie, po którym ma zrezygnować ze służby. Niestety, nie tak łatwo wyrwać się z sideł korporacji, która ma dla nich jeszcze jedno zadanie. Misja ta wymaga by duet przedostał się do wyizolowanego Tokio co okaże się punktem zwrotnym dla naszych bohaterów.

W tym komiksie mamy wszystko z czym kojarzyć się może cyberpunk: gore, sex, narkotyki, brutalność. Te elementy (oraz wiele więcej) został umiejętnie wplecione w fabułę, nie przyćmiewając główny wątek, który mocno oddziałuje na czytelniku.

Historia, mimo umiejscowienia w dystopijnej przyszłości, zdaje się być autentyczna, prawdziwa i mocno skłania do myślenia. Jest ekstrapolacją współczesnej dekadencji. Jej podtekst ukazuje rosnącą zależność ludzkości od technologii, wplatając to w pełną akcji przygodę, która rzuca szczególnie jasne światło na złożoność ludzkich potrzeb. Debbie żyje w świecie, w którym technologia to potęga, a siła jest wszystkim, co się liczy. Jednak nie może Ona ugasić palącego pragnienia czegoś więcej, czegoś większego niż kiedykolwiek znała. Led z kolei uwydatnia ciemną stronę ludzkiego pożądania. Łagodny w swoim pochodzeniu, popada w nałóg. Ma obsesję na punkcie treści internetowych. Pokazuje nam, jak bardzo możemy się zatracić i jakie to łatwe.

Strona graficzna komiksu również robi spore wrażenie.
Styl Murphy’ego (z którym mogliśmy zapoznać się niedawno w świetnym Batman: Biały Rycerz) jest bardzo techniczny oraz szczegółowy i przy tym przypomina szkice a nie gotowy efekt końcowy. W połączeniu ze świetną kolorystyką dostajemy ilustracje, które sprawiają że czytelnik mimowolnie robi pauzę w lekturze aby zanurzyć w brudne i groteskowe ulice Los Angeles czy spokojne, ocalone od ekologicznej katastrofy, Tokio.

W zachwycaniu się warstwą graficzną sprzyja powiększony format albumu, którego jakość jest niezwykle satysfakcjonująca. Od dużego formatu, poprzez twardą okładkę aż po strony z papieru kredowego o dużej gramaturze, można wyczuć że obcuje się z pozycją o ekskluzywnym statusie.
W momencie gdy ten olbrzymi komiks po raz pierwszy wziąłem do ręki od razu poczułem, że muszę zmienić planowaną kolejność lektur aby jak najszybciej zatracić się w objęciach Tokyo Ghost.

Jeżeli załapaliście bakcyla na cyberpunkowe klimaty albo po prostu szukacie komiksu, który nie tylko zapewni Wam rozrywkę ale i skłoni do rozważań nad przyszłością ludzkości to Tokyo Ghost jest tytułem, który Was nie zawiedzie.

Dane:

  • Scenarzysta: Rick Remender
  • Ilustrator: Sean Murphy
  • Wydawnictwo: Non Stop Comics
  • Format: 203×305 mm
  • Liczba stron: 288
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788366512344
  • Data wydania: 20 listopad 2020
  • Cena okładkowa: 109 zł

Zaginiona Kopalnia Phandelvera

Abara. Żebra [Recenzja]