in , ,

U-BOOT [recenzja]

U-Boot to seria komiksów stworzona przez Jean-Yves Delitte, znanego belgijskiego artystę specjalizującego się w tematyce marynistycznej. Seria, składająca się z kilku tomów, łączy elementy historyczne, thriller oraz science fiction.
Teraz za sprawą wydawnictwa Sideca, czytelnicy mogą zapoznać się z całą serią za sprawą świeżo wydanego albumu zbiorczego.

Opis wydawcy:

U schyłku III Rzeszy i zbliżającej się porażki w II wojnie światowej jeden z kapitanów U-Bootów otrzymuje tajną misję ewakuacji doktora Mengele wraz z jego materiałami i wynikami eksperymentów.
Tajemniczy ładunek i natura misji kolidująca ze standardowymi obowiązkami, wzbudza ciekawość wśród załogi. Po tajemniczej śmierci jednego z załogantów narasta napięcie, które prowadzi do tragedii.
Kilka lat po wojnie grupa angielskich kartografów znajduje wrak U-Boota w amazońskiej dżungli…

Akcja komiksów rozgrywa się w różnych okresach historycznych i lokalizacjach, od II wojny światowej po futurystyczne scenariusze przyszłości. Skoki czasowe są bardzo częste w trakcie lektury i momentami ją utrudniają.
Główna fabuła serii koncentruje się na tajnej misji niemieckiego okrętu podwodnego podczas ostatnich miesięcy II wojny światowej, mającej na celu ewakuację doktora Mengele z jego eksperymentalnymi materiałami. Tajemniczy charakter misji i ładunku budzi niepokój wśród załogi, prowadząc do narastającego napięcia i ostatecznie do tragedii. Kilka lat po wojnie, angielscy kartografowie odkrywają wrak U-Boota w amazońskiej dżungli, co stanowi punkt wyjścia dla kolejnych przygód i odkryć.
Musi minąć stulecie, aby seria wydarzeń rozpoczęta na pokładzie U-Boota doszła do krwawego finału oraz rozliczenia zbrodniarzy odpowiedzialnych za tragiczny los wielu osób, które miały nieszczęście zostać wplątanymi w sieć intryg.

W całej historii brak jednego dominującego bohatera. Podążamy za fabułą przeskakując na perspektywy różnych postaci, które na przestrzeni ponad stulecia stanowiły świadków bądź prowodyrów tragicznych wydarzeń.

Pod względem warstwy wizualnej komiks wypada bardzo dobrze.
Delitte, będący również Oficjalnym Malarzem Marynarki Belgijskiej, znany jest z precyzyjnego oddania szczegółów historycznych, dynamicznej narracji i bogatej oprawy graficznej. Jego prace są cenione za dokładne odzwierciedlenie realiów epoki oraz futurystycznych wizji niedalekiej przyszłości​. Wszystkie te aspekty autor zawarł w omawianym tu tytule.

Forma wydania albumu jest satysfakcjonująca.
Solidna, twarda okładka o dużym formacie cieszy oko. Zwłaszcza iż zdobi ją przepiękny i klimatyczny obraz. Trochę gorzej gdy album się odwróci na drugą stronę i spojrzy na cenę widniejącą na tylnej okładce, 159 zł za niecałe 200 stron jest mocno odstraszające.

Podsumowując, U-Boot to trzymający w napięciu thriller, który zapewni rozrywkę zarówno fanom historii jak i science fiction. Pozycja ta świetnie będzie wyglądać w prywatnej biblioteczce. Jednakże ze względu na dość zaporową cenę po album ten sięgną osoby, które z całą pewnością są fanami poruszanej przez ten tytuł tematyki.

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Sideca.

Dane techniczne:

Scenarzysta: Jean – Yves Delitte

Ilustrator: Jean – Yves Delitte

Tłumacz: Paweł Łapiński

Wydawnictwo: Sideca

Format: 240 × 320 mm

Liczba stron: 192

Druk: kolor

ISBN-13: 9788365597168

Data wydania: 15 lipca 2024

Cena okładkowa: 159,90 zł

Mizukon 2024 [relacja]

Hombre. Księga II. [recenzja]