W lesie [recenzja]

W Lesie autorstwa Lomiga to adaptacja powieści Jeana Heglanda “Into the Forest” z 1996 roku. Komiks przenosi nas we wczesno postapokaliptyczny świat, w którym cywilizacja, jaką znamy, przestaje istnieć. Autor wykorzystuje prostą, ale sugestywną kreskę, aby opowiedzieć historię dwóch sióstr, które muszą odnaleźć się w nowej, surowej rzeczywistości. Lomig za swoją wersję popularnej historii otrzymał wiele nominacji do prestiżowych nagród, co świadczy o jego umiejętności przekładania literatury na język komiksu.

Historia skupia się na dwóch siostrach, Nell i Evie, które po śmierci rodziców zostają same w leśnym domu. Świat, w którym żyją jest pozbawiony prądu, a dostęp do zasobów staje się coraz trudniejszy. Komiks eksploruje ich walkę o przetrwanie, ale również ich wewnętrzne przemiany, relacje i marzenia.

Siostry muszą nauczyć się nie tylko samodzielności, ale także wyrzeczeń, co prowadzi do wielu dramatycznych i wzruszających momentów. Narracja rozwija się powoli, dając czytelnikowi czas na zanurzenie się w ich świecie i zrozumienie głębi ich emocji. Historia wnika w intymność bohaterek, starając się pokazywać ich rzeczywistość z punktu widzenia zagubionych i zrezygnowanych, nabierając z czasem siły na zmagania z naturą, ale i samym sobą osób.

Lomig wykorzystuje czarno-białą stylistykę, która doskonale oddaje niepokojący klimat opowieści. Rysunki są proste, ale niezwykle ekspresywne. Autor skupia się na emocjach postaci, co jest widoczne w detalach ich twarzy i postawach ciała. Sceny przyrody są pięknie zilustrowane, co podkreśla kontrast między surowością natury a kruchością ludzkiego życia. Lomig kreuje świat pełen zarówno spokoju, jak i niebezpieczeństw, co oddaje kontemplacyjny, ale i zgubny charakter lasu.

W Lesie to komiks nie tylko o przetrwaniu w trudnych warunkach, ale również o dorastaniu, siostrzanej miłości i odkrywaniu siebie. Autor porusza tematy ekologii, izolacji i powrotu do natury. Komiks zmusza do refleksji nad współczesnym światem i tym, co naprawdę jest w życiu ważne. Jest to historia o tym, jak wyglądałby świat, gdyby zabrakło energii i paliwa, oraz o dążeniu do życia i cieszeniu się, że można go doświadczać.

Omawiany przeze mnie tytuł z pewnością zostanie w pamięci czytelnika na długo po jego przeczytaniu.
Lomig z dużym wyczuciem i wrażliwością oddaje atmosferę powieści Heglanda, tworząc dzieło pełne emocji i głębokich refleksji. Komiks, będący niekomercyjną, autorską propozycją, jest doskonały dla tych, którzy lubią zatrzymać się w pędzącym świecie i zanurzyć w kontemplacyjnej lekturze.

#współpracarecenzencka