in , ,

Liga Sprawiedliwości kontra Godzilla kontra Kong [recenzja]

Czego to my już w DC nie widzieliśmy? Batman walczył już z Predatorem, Superman z Obcym, a teraz… przyszedł czas na starcie z monstrualnymi bestiami z Monsterverse. Liga Sprawiedliwości kontra Godzilla kontra Kong to komiks, który w lipcu bieżącego roku ukazał się w Polsce nakładem wydawnictwa Egmont. Pomysł od razu może wydawać się szalony, w końcu jak wyobrazić sobie Supermana walczącego z Godzillą? Sam miałem wątpliwości, ale szybko się rozwiały. To, co dostałem, to historia pełna akcji, emocji i scen, które potrafią wywołać uśmiech na twarzy.

Za scenariusz odpowiada Brian Buccellato, a za rysunki Christian Duce i Tom Derenick. To trio stworzyło komiks, który łączy dynamikę typową dla superhero z monumentalnym rozmachem filmów kaijū. Fabuła zaczyna się od działań Legionu Zagłady prowadzonego przez Lexa Luthora. Złoczyńcy, jak to złoczyńcy, chcą przejąć władzę i pozbyć się Ligi, lecz niespodziewany ruch jednego z nich sprawia, że do świata DC trafiają Godzilla, Kong i inne potwory. Każdy z gigantów atakuje miejsca istotne dla członków Ligi Sprawiedliwości, co prowadzi do spektakularnych starć, a także do momentów bardziej osobistych i emocjonalnych. Warto dodać, że potwór, który pojawia się w Gotham, został wymyślony specjalnie na potrzeby tego tytułu, nie zobaczymy go w żadnym filmie związanym z Monsterverse.

Pod względem graficznym komiks prezentuje bardzo solidny poziom. Duce i Derenick świetnie oddają monumentalność starć, nie gubiąc przy tym charakterystycznych cech bohaterów DC. Ogromne kadry z Godzillą czy Kongiem robią wrażenie. Całość jest spójna i efektowna, a przy tym czytelna.

Liga Sprawiedliwości kontra Godzilla kontra Kong to komiks, w którym naprawdę wiele się dzieje. Jest akcja, jest dramat, ale znajdziemy też sceny lekkie i zabawne. Przewija się w nim ogromna liczba postaci z DC oraz potworów z Monsterverse, więc każdy fan znajdzie coś dla siebie. Co ważne, żadna z ikon nie została potraktowana po macoszemu, a historia trzyma się kupy i nie sprawia wrażenia wymuszonej.

Kończąc jest to tytuł, który mogę polecić zarówno fanom DC, jak i sympatykom Monsterverse. Buccellato wraz z zespołem rysowników dostarczył opowieść, która bawi, angażuje i daje dokładnie to, czego oczekujemy po takim crossoverze, widowiskowe starcia, znane twarze i klimat wielkiej przygody.

Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.

Dane techniczne:

Wydawca: Egmont

Scenariusz: Brian Buccellato

Rysunki: Christian Duce oraz Tom Derenick

Liczba stron: 264

Oprawa: twarda

Druk: Kolor

ISBN: 978-83-281-7301-9

Cena okładkowa: 119,99 zł

Komiks PL. Subiektywny przegląd polskiego komiksowa 11/2025 (64)

BETON 2025. Szczecińskie spotkania z komiksem i popkulturą PROGRAM WYDARZENIA!!!