„Elementals. Proroctwo Cieni” [recenzja]

Elementals. Proroctwo Cieni autorstwa Michelle Madow to kolejna książka wydana przez Wydawnictwo Kobiece w ramach serii Young Adult.

Główną bohaterką jest Nicole Cassidy. Poznajemy ją w pierwszym dniu nauki w nowym liceum w Massachusetts. Wcześniej mieszkała w Georgii skąd przeprowadziła się ponieważ jej tata otrzymał propozycję lepszej pracy. Nicole zostaje przydzielona do klasy wybitnie uzdolnionych uczniów. Jednak okazuje się, że pod przykrywką klasy dla wybitnych odbywają się lekcje dla czarowników czyli potomków greckich bogów. Potrafią oni przywoływać i kontrolować energię z kosmosu. Nicole dowiaduje się że jest jedną z nich.

Czarownikiem zostaje dziecko, którego rodzice też posiadają takie umiejętności. Główna bohaterka nie zna swojego biologicznego ojca, dlatego podejrzewa, że on musiał być czarownikiem.

W podstawy kontrolowania energii Nicole wprowadza, koleżanka z nowej klasy Kate. Bohaterka okazuje się bardzo pojętną uczennicą i w ekspresowym tempie opanowuje to co innym zajęło by rok nauki. Jednak to dopiero początek jej przygód. Krótko po przyjeździe Nicole, niebo przecina Kometa Olimpijska. Dla wyszkolonych czarowników jest to źródło ogromnej energii. Dla Nicole i czwórki jej nowych przyjaciół – Kate, Chrisa, Danielle i Blake’a jest to źródło zupełnie nowych umiejętności. Każde z nich zostaje obdarzone zdolnością kontrolowania jednego z żywiołów.  Dowiadują się również, że według proroctwa mają przywrócić równowagę światu.

Proroctwo Cieni to książka przygodowa, która wykorzystuje motywy magii i mitologii greckiej, dlatego powinna spodobać się fanom przygód Harrego Pottera i Percy Jacksona. Jednak w przywołanych książkach bohaterowie musieli poświęcić trochę czasu, żeby rozwiązać zagadkę lub przygotować się do starcia z głównym przeciwnikiem. W Proroctwie Cieni rozwiązanie zagadki – przepowiedni i dotarcie do ostatniej zagadki zajmuje im jeden dzień.

Równolegle z historią rozwiązywania proroctwa, rozgrywa się historia miłosna – trójkąt miłosny. Nicole w pierwszym dnia w nowej szkole poznaje Blake’a i jego dziewczynę Danielle. Między chłopakiem a główną bohaterką zaczyna iskrzyć już od pierwszego spojrzenia. Danielle jest bardzo zazdrosna o swojego chłopaka i jest wstanie zrobić wszystko, żeby go nie stracić. Sytuacja się komplikuje kiedy okazuje się, że Danielle, Blake i Nicole oraz Kate i Chris będę musieli współpracować i razem dochować tajemnicy o ich nowych zdolnościach.

Przed przeczytanie Proroctwa Cieni czytałam książki Ricka Riordana o przygodach Percy Jacksona. Tam dzieci greckich bogów to herosi szkoleni w walce w specjalnym obozie. Michelle Madow podeszła do tego tematu zupełnie inaczej. U niej potomkowie mieszkańców Olimpu to nastolatkowie uczący się jak posługiwać się magią w specjalnych klasach w liceum.  Jest to bardzo osobliwe podejście, do którego na początku czytania musiałam się przyzwyczaić.

Proroctwo Cieni czyta się bardzo szybko. Fabuła bardzo wciąga. Wiele przygód jeszcze przed bohaterami. A ich dalsze losy poznamy w książce Krew Hydry, na którą czekam z niecierpliwością.

O autorce
Michelle Meadow mieszka na Florydzie, a do jej ulubionych aktywności należą podróże, czytanie, spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi oraz jedzenie pizzy. Uwielbia musicale na Broadway’u i liczy na to, że kiedyś wyruszy w podróż dookoła świata. Najlepiej sprzedająca się autorka fantasy według USA Today.