Rządy X. Wolverine. Tom 2 [recenzja]

​Rządy X. Wolverine. Tom 2 to kolejna odsłona przygód jednego z najbardziej ikonicznych mutantów w uniwersum Marvela.
Album, wydany w ramach linii Marvel Fresh przez Egmont, zbiera zeszyty Wolverine (2020) #14-19 i stanowi trzeci tom amerykańskiego cyklu „Wolverine by Benjamin Percy”. W Polsce to drugi tom przygód Logana w ramach „Rządów X”. Komiks stanowi fabularną kontynuację „Świtu X” – epoki, w której mutanci stworzyli własną utopię na żyjącej wyspie Krakoa. Nie oznacza to jednak, że Wolverine spoczywa na laurach. Wręcz przeciwnie – jego paranoja i czujność sprawiają, że co rusz zostaje wciągnięty w kolejne śledztwa, konflikty i brutalne potyczki.

Tom podzielony jest wyraźnie na trzy historie. Pierwsza dotyczy tajemniczego zaginięcia statku mutantów przewożącego bezcenny ładunek diamentów logiki z Imperium Shi’ar. Wrak zostaje odnaleziony u wybrzeży Madripooru, a Logan, jako samozwańczy detektyw i egzekutor w jednym, rozpoczyna śledztwo. Wkrótce okazuje się, że sprawa jest dużo bardziej złożona, a na horyzoncie pojawiają się nieprzewidywalni mutanci z Arakko – Solem i Sevyr Blackmore.

Druga część to bardziej kameralna, szpiegowska intryga z udziałem Jeffa Bannistera – agenta CIA znanego z wcześniejszych zeszytów. Odkrycie podsłuchów zainstalowanych na Krakoi i wyciek rozmów mutantów prowadzi do paranoicznej atmosfery i realnego zagrożenia dla Bannistera oraz jego chorej córki. Percy buduje tu napięcie godne thrillera, a całość trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.

Trzecia historia, „Stary mutant i morze”, to niemalże metaforyczna opowieść, w której Logan samotnie mierzy się z morskim potworem. To cichy, melancholijny zeszyt, który podkreśla samotność bohatera i jego gotowość do niesienia ciężaru cierpienia za innych.

Warstwa graficzna albumu to solidna robota wielu rysowników. Adam Kubert, Lan Medina, Paco Diaz i Javi Fernández tworzą spójny, choć stylistycznie zróżnicowany zestaw ilustracji.
Rządy X. Wolverine. Tom 2 to idealny przykład na to, jak w jednym albumie połączyć dynamiczną akcję, intrygę szpiegowską i liryczną opowieść o samotności bohatera. Komiks może wydawać się fragmentaryczny, ale każdy z wątków wnosi coś do portretu psychologicznego Wolverine’a.
Dla fanów Logana i mutanckiej sagi to pozycja obowiązkowa.
Benjamin Percy udowadnia, że doskonale rozumie tę postać, przedstawiając ją w sposób wielowymiarowy i autentyczny.

Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.