Władca marionetek. Tajemnica Askiru. Tom 4 [Recenzja]

20 marca nakładem wydawnictwa Initium ukazała się książka Władca marionetek autorstwa Richarda Schwartza – czwarty tom barwnej sagi Tajemnica Askiru,

Wojownik Havald, półelfka Leandra i ich towarzysze szukają sposobu, by z egzotycznego Gasalabadu dostać się do legendarnej metropolii Askiru, gdzie mają nadzieję uzyskać pomoc dla swej pogrążonej w wojnie z wszechmocnym imperium Thalaku ojczyzny. Lecz macki imperium sięgają aż do pustynnego Złotego Miasta. Władca Thalaku Kolaron za pomocą intryg, mrocznej magii nekromantów i wyszkolonych zabójców zwanych nocnymi jastrzębiami usiłuje zatrzymać drużynę w Gasalabadzie. Havald i jego kompani nie wiedzą już, kto jest ich sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Śmierć czai się wszędzie…

Nie dziwię się czemu ta saga zdobyła takie uznanie.
Świetna fantazja z zapierającymi dech w piersiach mieczami i czarami, sympatyczni bohaterowie, enigmatyczne przepowiednie, wspaniałe bitwy i fantastyczne magiczne stworzenia, takie jak elfy i gryfy.  Czyli mówiąc krótko czysta kwintesencja high fantasy.
Można do tego dodać motyw podróży, ale zdaje się że bohaterowie już dosyć długo zabawili w jednym miejscu. Nie widać postępów w ich podróży 🙂
Lecz nie oznacza to że brak w historii tempa. Mamy nieoczekiwane zwroty akcji, intrygę oraz zagadki.

Autor, Richard Schwartz  sprawnie i dokładnie opisuje świat w którym umiejscowiona jest jego opowieść. Łatwo go sobie wyobrazić dzięki opisom a co za tym idzie czytelnik przesiąka panującym w nim klimatem i bardziej się wczuwa w trakcie lektury. Nie pozostaje obojętnym na losy postaci występujących w historii. Jak to ujął wydawca: Richard Schwartz wie, jak zaskoczyć i wciągnąć czytelnika, jak sprawić, by walczył, cierpiał i miał nadzieję tak samo jak jego bohaterowie.
W pełni się z tym stwierdzeniem zgadzam.

Na końcu książki zawarty został kilku stronicowy leksykon zawierający krótkie charakterystyki postaci, miejsc oraz bóstw. Bardzo przydatny dodatek, który pomaga czytelnikowi w utrwaleniu sobie mniej lub bardziej ważnych elementów ze świata autorstwa Richarda Schwartza.

Co do samej formy wydania zauroczył mnie zastosowany format, 12,5×19.5 cm. Jest on znacząco mniejszy od tych jakie miały książki, które ostatnimi czasy czytałem. Władca Marionetek dzięki temu idealnie nadaje się do lektury np. w środkach komunikacji miejskiej w drodze do pracy. Dla mnie jest to istotna cecha wydania.

Podsumowując Władca Marionetek jest wciągającą pozycją, której lektura nie męczy a nawet pozostawia pewien niedosyt.
Jeżeli jesteś miłośnikiem fantasy i szukasz pozycji, która nie tylko zapewni Ci sporo rozrywki ale i przedstawi fascynujący, bogaty świat to zdecydowanie powinieneś zainteresować się sagą Tajemnica Askiru, której omawiana tu książka jest jej częścią.
Polecam!