Po długim oczekiwaniu fani kultowej serii doczekali się – G.I. Joe powróciło w wielkim stylu, tym razem jako część ambitnie budowanego przez wydawnictwo Skybound i Image Comics uniwersum Energon. Polski czytelnik otrzymał tę historię dzięki wydawnictwu Nagle Comics, które sprowadziło na nasz rynek pierwszy tom nowego cyklu. I trzeba przyznać: warto było czekać.
Komiks autorstwa Josha Williamsona, z ilustracjami Toma Reilly’ego i kolorami Jordie Bellaire, to dynamiczne otwarcie nowej ery dla marki, która przez dekady była symbolem amerykańskiej popkultury!

Akcja komiksu „G.I. Joe” rozgrywa się w świecie, który dopiero co odkrył istnienie potężnego źródła energii, Energonu, oraz tajemniczych, obcych maszyn znanych jako Transformers. To odkrycie zmienia globalny układ sił i prowadzi do powstania dwóch organizacji: złowrogiej Cobry i odpowiadającej jej siłą specjalnej grupy G.I. Joe. Choć może się wydawać, że to klasyczna historia o starciu dobra ze złem, scenarzysta Joshua Williamson nadaje jej nowy, głębszy wymiar.
Już od pierwszych stron czuć, że „G.I. Joe” to tytuł mający ambicje większe niż nostalgiczna przejażdżka po znanych motywach. To otwarcie nowego rozdziału — dosłownie i w przenośni. Williamson serwuje czytelnikowi zaskakująco przystępną i kompletną historię, nawet jeśli nie zna się wcześniejszych miniserii (takich jak „Duke”, „Destro” czy „Cobra Commander”). To zasługa przemyślanej narracji, w której każdy członek zespołu Joes zostaje jasno przedstawiony, a jego charakter zarysowany jest z chirurgiczną precyzją. Wystarczająco, by zachęcić nowego czytelnika, ale i ucieszyć weteranów marki.

Trzon drużyny stanowią znane postacie: Duke, generał Hawk, Stalker, Rock ‘N ‘Roll, Cover Girl, Clutch i, co może zaskakiwać, Baronowa. Tą ostatnią fani marki kojarzą zazwyczaj jako sojuszniczkę Cobry.
Jej obecność na pokładzie Joesów wprowadza istotne napięcia wewnętrzne, które stają się jednym z motorów napędowych fabuły.
Już od pierwszych stron tempo akcji jest wysokie. Joesi zostają rzuceni w wir wydarzeń związanych z technologią Transformerów, która wpadła w ręce rządu USA. Zadanie: jej ochrona przed zakusami Cobry, która z kolei pod wodzą przerażającego Cobra Commandera i bezwzględnego Destro próbuje zdobyć przewagę. W przeciwieństwie do karykaturalnych wersji z animacji z lat 80., tutaj Cobra Commander to postać naprawdę złowieszcza – inteligentny, bezlitosny i budzący autentyczny strach.

Scenariusz Williamsona operuje zarówno napięciem, jak i lekkim humorem, typowym dla klasycznych „G.I. Joe”. Wzajemne docinki między członkami drużyny nie tylko uwiarygadniają relacje, ale też pomagają zbudować charakter każdej postaci bez potrzeby rozwlekłych retrospekcji. To sprawia, że nawet nowicjusz może bez trudu wczuć się w klimat i przywiązać do bohaterów. Jednocześnie autor nie unika poważniejszych tonów. Duke jest postacią pełną wewnętrznych rozterek, a Cobra Commander prezentowany jest jako najgroźniejszy i najbardziej przerażający przywódca, jakiego seria widziała od dekad.
Szczególnym atutem komiksu jest warstwa graficzna. Ilustracje autorstwa Toma Reilly’ego, wspierane przez kolory Jordie Bellaire, nadają historii wyjątkowy klimat.
Kadry są pełne ruchu, intensywności, ale jednocześnie czytelne i dobrze zakomponowane. Czuć ducha dawnych czasów, ale bez popadania w pastisz.
Szczególną uwagę warto zwrócić na sceny akcji. Choć są dynamiczne, nie gubią czytelnika. Przejrzyste kadrowanie i dobrze rozplanowane onomatopeje dodają sekwencjom dramatyzmu i rytmu.

Pierwszy tom G.I. Joe to udany start nowej serii, która nie tylko szanuje dziedzictwo marki, ale też ambitnie rozszerza jej granice. To nie jest tylko sentymentalna podróż w przeszłość, ale przemyślana, współczesna opowieść o wojnie, lojalności i technologii, która zmienia reguły gry. Komiks ten świetnie sprawdza się jako część większego świata Energon Universe, ale równie dobrze działa jako samodzielna historia. Jeśli szukasz dynamicznego, świetnie narysowanego akcyjniaka z głębszymi nutami emocjonalnymi to dobrze trafiłeś.
Naprawdę warto!
Dziękujemy Wydawnictwu Nagle Comics za egzemplarz recenzencki otrzymany w ramach współpracy reklamowej.
Dane:
- Scenarzysta: Joshua Williamson
- Ilustrator: Tom Reilly
- Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
- Wydawca: Nagle Comics
- Seria: G.I. Joe
- Format: 170 × 260 mm
- Liczba stron: 160
- Oprawa: Miękka
- Druk: kolor
- Papie: kredowy
- EAN 9788367725729
- Data wydania: 2025-07-17
- Cena det. 84,90 zł


