in , ,

Baśniowa podróż z Ye [recenzja]

Ye to, obok Faveli w kadrze i Kociej skórki, trzecia pozycja wydawnictwa Mandioca, która trafiła w moje ręce. Dość późno się do niej zabrałam, gdyż pojawiła się na rynku pod koniec zeszłego roku, ale wreszcie się udało. I nie żałuję, bo naprawdę bardzo przyjemnie się na to wydawnictwo patrzy. A jak się czyta?

“Każdy z nas może być królem bez barw” [fr. prologu]

Ye to kolejny komiks południowoamerykański, bo w takich się specjalizuje wydawnictwo. Polskie wydanie Ye to pierwsze jego wydanie zagraniczne. Opowiada historię młodego chłopaka o imieniu Ye właśnie, który potrafi powiedzieć tylko tę jedną sylabę i który wyrusza w podróż. W podróż, podczas której musi zmyć siebie piętno pozostawione na nim przez wspomnianego w prologu król bez barw..

Jest to typowa powieść drogi, którą przemierza główny bohater, napotykając się na coraz to nowych ludzi i przeżywając różne przygody. I jak to z powieściami drogi bywa, jest też historią o dojrzewaniu. Ye spotyka na swojej drodze do wiedźmy magika, zostaje uprowadzony przez piratów, trafia do cyrku, wędruje z błaznem-pijakiem. Przygody, które przeżywa są fantastyczne, ale łatwo znaleźć w nich analogie do rzeczywistości, co powoduje, że cała historia daje się odczytać jako metafora. Pod koniec aż nadto czytelna.

Plastycznie jest to prawdziwa perełka: mimo że wydana w czerni i bieli (w końcu jej akcja toczy się po przegranej wojnie o kolory), to zachwyca dbałością o detale oraz subtelnością kreski. Niestety, zachwalana jako baśń dla dużych i małych, fabularnie wydaje mi się zbyt mało złożona dla dorosłego czytelnika. Zakończenie jest przewidywalne i zgodne z dydaktycznym przesłaniem komiksu. Ot, taka powiastka dla młodszych odbiorców. Ale wciąż prześliczna!

Twórcą komiksu jest Guilherme Petreca, urodzony w 1990 roku w Sao Paulo, niekoronowanej stolicy brazylijskiego komiksu. Jest autorem komiksów, filmów animowanych, krótkometrażowych oraz reklamowych, a także serialu dla dzieci i projektów niezależnych. W 2016 roku otrzymał najbardziej prestiżowe wyróżnienie dla rysowników komiksowych w Brazylii, Trofeu Hqmix. Więcej jego twórczości znajdziecie na stronie http://petrecapetreca.tumblr.com/ Warto na nią zaglądać, bo jest to naprawdę wyjątkowo utalentowany artysta i kontakt z jego pracami to czysta przyjemność. Tam też znajdziecie filmowe zwiastuny Ye, jeżeli potrzebujecie więcej zachęty do lektury:

Ye – book trailer from Guilherme Petreca on Vimeo.

Scenariusz: Guilherme Petreca
Rysunek: Guilherme Petreca
Liternictwo: Robert Sienicki
Tłumaczenie: Marek Cichy, Jakub Jankowski
Wydawnictwo: Mandioca
10/2018
Tytuł oryginalny: YE
Rok wydania oryginału: 2016
Liczba stron: 176
Format: 205×275 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Papier: offsetowy
Druk: cz.-b.
ISBN-13: 9788394719999
Wydanie: I

Pożeraczka fabuł. Prywatnie bogini. Skromna (po mamie).

Atrybut [#Żyjek24]

Paper Girls – tom 5 [recenzja]