Batman – Rok setny to wydany w 2016 roku przez Egmont album z linii DC DELUXE. Składa się z kilku historii stworzonych przez Paula Popa (ta główna składa się z 4 zeszytów, reszta to krótkie historie liczące nie więcej niż kilkanaście stron) i materiałów dodatkowych: okładki, projekty postaci czy pojazdów. Zarówno scenariusz, jak i rysunki są autorstwa Paula Popa, jedynie koloryści w poszczególnych historiach się zmieniają.
Akcja komiksu zaczyna w 2039 roku od dynamicznego pościgu jednostki policji za rannym nietoperzem, który jest posądzony o zabójstwo agenta federalnego. Jest to pierwsze pojawienie się zamaskowanego bohatera od bardzo dawna, tak dawna, że w świadomości społeczeństwa ma on status miejskiej legendy minionych czasów. Wiadomość o pojawieniu się Batmana bardzo niepokoi członków rządu, który w tej dystopijnej wizji przyszłości zyskali absolutną kontrolę nad wszystkimi aspektami życia społeczności Gotham. Batman w tej historii jest ostatnią iskierką buntu, w którym członkowie rządu (zwłaszcza agent Pravdzka) widzą zagrożenie dla swojej absolutnej władzy. Generalnie fabuła nie jest czymś wgniatającym w fotel podczas lektury, ale cały komiks jest konsekwentnie i dobrze napisany.
Pod względem wizualnym ten komiks jest dla mnie idealny, sceny walki są efektowne i nie za długie przez co robią dużo większe wrażanie, kompozycja kadrów jest bez zarzutu, kreska Paula jest dynamiczna, szczegółowa i bardzo oryginalna. Kolory są bardzo klimatyczne. Cała akcja praktycznie dzieje się w ujęciach nocnych, w świetle lamp ulicznych i policyjnych reflektorów. Projekt stroju Batmana bardzo mi się podoba (nawiązuje do tego z 1939): buty wojskowe, nagie kostki, żeby widać było, że jest rzeczywiście człowiekiem, a nie mroczną zjawą z sennych koszmarów. Bohaterowie poboczni pełnią swoją rolę wyśmienicie, nie mają dużej ilości kadrów, ale zadania, które mieli zlecone przez scenarzystę są wypełniane tak, abyśmy mieli ogólny ogląd ich cech i stron, po których walczą. Pojawiają się takie postaci jak Jim Gordon czy Robin, który jest bardziej mechanikiem i gościem od sprzętu niż aktywnym w akcjach pomocnikiem gacka. Jest też dużo smaczków dla osób, które głębiej siedzą w uniwersum mrocznego rycerza.
Pozostałe historie trzymają poziom zarówno pod względem fabuły jak i rysunków, lecz są dla mnie za krótkie, żeby przebić główną historie, za którą zresztą autor dostał nagrodę Eisnera w 2007 roku. To jest wybitna historia z mrocznym rycerzem w roli głównej.
Generalnie polecam wszystkim fanom nietoperza i gatunku superhero, a w szczególności osobom, które lubią mroczne, dystopijne historie zamknięte w jednym albumie.
Tytuł: Batman – Rok setny
Scenariusz i rysunki: Paul Pope
Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
Wydawnictwo: Egmont
Seria: DC Deluxe, Batman (Egmont)
Format: 180×275 mm
Liczba stron: 272
Oprawa: twarda w obwolucie
Papier: kredowy
Druk: kolor
Data wydania: 5 październik 2016