in , ,

Heroes Reborn. Odrodzenie bohaterów [recenzja]

Heroes Reborn. Odrodzenie Bohaterów to komiks, który może wzbudzać mieszane uczucia wśród fanów Marvela. Jason Aaron, znany z licznych komiksowych sukcesów, takich jak seria o Thorze czy Punisher MAX, ponownie sięga po sprawdzony format – zmieniając znaną rzeczywistość superbohaterów i serwując czytelnikom świat na opak. Tym razem jednak, zamiast dawać coś zupełnie nowego, Aaron raczej odnawia stare pomysły, co nie każdemu przypadnie do gustu.

Opis wydawcy:

Wyobraźcie sobie świat bez Avengers. Tony Stark nigdy nie zbudował zbroi Iron Mana. Thor jest ateistą, który gardzi magicznymi młotami. Wakanda uchodzi za mit. Kapitana Ameryki nie odnaleziono śpiącego w lodzie… Zamiast nich naszego świata strzeże Amerykański Szwadron Sztandarowy, do którego należą: Hyperion, Blur, Doktor Spektrum, Power Princess i Nighthawk. Tylko dlaczego Blade, łowca wampirów, jako jedyny pamięta, że ten świat nie zawsze był taki jak dziś? Czy uda mu się odnaleźć innych nie-Avengers i przywrócić go do poprzedniego stanu?

Scenariusz tego komiksu, przenoszącego czytelników do alternatywnej rzeczywistości Marvela i rozwijającego wątki z serii „Avengers” (Marvel Fresh), napisał Jason Aaron, autor takich serii jak: „Conan Barbarzyńca”, „Punisher Max” i „Thor Gromowładny”. Rysunki stworzyli: Erica D’Urso, Dale Keown, Aaron Kuder, R.M. Guéra, Ed McGuinness, James Stokoe oraz Federico Vicentini.

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach „Heroes Reborn” #1–7 i „Heroes Return” #1.

Podstawowa koncepcja Heroes Reborn polega na tym, że w tej wersji rzeczywistości Avengers nigdy nie istnieli. Zamiast nich, Ziemi broni Amerykański Szwadron Sztandarowy – Hyperion, Power Princess, Blur, Doctor Spectrum oraz Nighthawk. Bohaterowie, którzy normalnie dominowaliby w świecie Marvela, tacy jak Iron Man, Thor czy Kapitan Ameryka, zostali wyeliminowani z historii bądź przekształceni w zwykłych ludzi, niemających świadomości swoich wcześniejszych superbohaterskich przeżyć. Jedynym, który pamięta, że coś jest nie tak, jest Blade – łowca wampirów, który podejmuje misję przywrócenia dawnej rzeczywistości.

Pomysł resetu rzeczywistości mógłby być interesujący, gdyby rozwinięto go w bardziej oryginalny sposób. Zamiast tego, Aaron proponuje dość standardową narrację, której kulminacja – konflikt między Szwadronem Sztandarowym a Avengers – rozczarowuje. Zamiast epickiego zakończenia, dostajemy rozwiązanie, które pozostawia pewien niedosyt i wrażenie, że wiele z potencjału tej historii pozostało niewykorzystane.

Pomysł, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się ciekawy, opiera się na dość znanych schematach. Aaron wywraca świat Marvela do góry nogami, podobnie jak to miało miejsce w przeszłych eventach komiksowych, takich jak “Flashpoint” w DC czy wcześniejszy “Heroes Reborn” z lat 90. – eksperyment, który Marvel przeprowadził po zakończeniu sagi Onslaught. Tego rodzaju zabiegi, w których zmienia się cała rzeczywistość, są jednak już na tyle eksploatowane, że trudno jest czytelnikom poczuć prawdziwą świeżość tej historii. Aaron, choć talentu mu nie brakuje, nie dostarcza tu czegoś, co mogłoby mocniej zaskoczyć starszych fanów.

Mimo to “Heroes Reborn” nie jest całkowitym niewypałem. Każdy z siedmiu zeszytów komiksu, które zostały zebrane w jednym tomie, koncentruje się na innym członku Szwadronu Sztandarowego lub kluczowej postaci w ich otoczeniu. Dzięki temu każdy numer różni się klimatem, a różnorodność stylów artystycznych różnych rysowników nadaje opowieści głębi i unikalnego charakteru. Szczególnie można docenić prace Dale’a Keowna i Aarona Kudera, którzy oddają intensywność i rozmach tej historii. Niestety, nie zawsze jest to spójne wizualnie, co może nieco irytować bardziej wymagających czytelników. Zmienność w jakości rysunków sprawia, że niektóre zeszyty są lepsze od innych, a czasami dynamika opowieści traci przez niekonsekwentny styl artystyczny.

Pomimo pewnych wad, komiks ma jednak swoje mocne strony. Świat, który stworzył Aaron, jest pełen fascynujących detali i smaczków dla fanów Marvela. Nowe wersje znanych bohaterów mogą intrygować, a niektóre pomysły, takie jak całkowicie ateistyczny Thor czy nieistniejąca Wakanda, dodają opowieści elementów zaskoczenia. Choć komiks nie jest obowiązkową lekturą dla wszystkich, to dla fanów Marvela, którzy szukają alternatywnych historii swoich ulubionych postaci, “Heroes Reborn” może stanowić ciekawe urozmaicenie.

Jednak dla wielu czytelników komiks może wydawać się wtórny. Aaron, choć umiejętnie żongluje znanymi motywami, wciąż trzyma się zbyt mocno sprawdzonych schematów, co odbiera historii element świeżości. “Heroes Reborn” nie jest może komiksem złym, ale brakuje mu tego, co mogłoby uczynić go wyjątkowym. Nowi czytelnicy, nieznający dobrze historii Marvela, mogą cieszyć się tą opowieścią bardziej niż starzy wyjadacze, którzy dostrzegą w niej jedynie kolejną powtórkę z rozrywki.

Dane:

  • Scenarzysta: Jason Aaron
  • Ilustrator: R. M. Guéra, Dale Keown, Ed McGuinness, Aaron Kuder, James Stokoe, Federico Vicentini, Erica D’Urso
  • Tłumacz: Marek Starosta
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 167 × 255 mm
  • Liczba stron: 228
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788328162792
  • Data wydania: 31 lipca 2024
  • Cena okładkowa: 79,99 zł

Subiektywny przegląd polskiego komiksowa 15/2024 (47)

Most Heksagon [recenzja]