in , ,

Pijak [recenzja]

Powieść graficzna Hansa Fallady z rysunkami Jakoba Hinrichsa to jeden z najgłośniejszych niemieckich komiksów ostatnich lat. To syntetyczne graficzne przedstawienie procesu samookłamywania się jednostki i jej upadku, droga na dno pokazana językiem komiksu.

Tragiczna śmierć żony, więzienie, szpital psychiatryczny, surrealistyczne wizje, alkoholowe delirium i nazistowskie Niemcy. Szczera, drastyczna i w dużej mierze autobiograficzna opowieść Hansa Fallady z zapadającymi w pamięć, ekspresjonistycznymi rysunkami Jakoba Hinrichsa. Jeden z najgłośniejszych niemieckich komiksów ostatnich lat. [opis wydawcy]

Pokazane w komiksie Niemcy z lat wojny niewiele się różnią od codzienności późniejszych czasów; wyjątkiem w tym obrazie jest więzienie i tu już przypominają się obrazy ze zdjęć i filmów opisujących hitlerowskie katownie.

Nie jest to jednak główny wątek tej powieści, bo dotyczy ona głównie nałogu i faz jego rozwoju od pierwszych, całkiem niewinnych symptomów, do społecznego upadku tytułowego pijaka i autodestrukcji. Uzależnienie od alkoholu i morfiny głównego bohatera jest rozłożone na czynniki pierwsze. Początkowo alkohol jest dla niego tylko środkiem rozluźniającym i drobnym dodatkiem do dostatniego życia, które prowadzi wraz z żoną. Nie jest to pozycja łatwa w odbiorze, ale też tematyka, którą porusza nie należy do rozrywkowych.

Główny bohater to człowiek, który nie musiał tak skończyć. Podobnie jak jak każda inna ofiara nałogów. Dla mnie najciekawszą planszą podkreślającą ponadczasowość tej opowieści jest ta ze strony 106, na której w jednym z kadrów opowieści pojawia się odbiornik telewizyjny.

Styl, w którym ta powieść graficzna do nas przemawia, przypomina skrzyżowanie drzeworytu z plakatem propagandowym z lat 40 XX wieku. Ograniczenie kolorystyki do czterech kolorów: czerni (dominanty), żółci, seledynu i magenty przechodzącej czasem w czerwień, dodatkowo powoduje niepokój i dyskomfort przy lekturze tej powieści.

Sama książka to pięknie wydana pozycja dla koneserów sztuki graficznej i poszukiwaczy głębszych treści niż tylko solidnej rozrywki. Chodzi mi tu o solidną pracę drukarni i wydawnictwa, które go tak dla nas wydały.

Komu polecam ten komiks? Szczególnie tym wszystkim, którzy sięgają właśnie po kolejnego drinka wieczorem, po pracy, dla lepszego samopoczucia… I tym, którzy chcieliby wiedzieć, jak to się zwykle zaczyna.

Wydawnictwo: Non Stop Comics
11/2018
Tytuł oryginalny: Der Trinker
Rok wydania oryginału: 2015
Liczba stron: 160
Format: 165×240 mm
Oprawa: twarda
Druk: kolor
ISBN-13: 9788381106337
Wydanie: I

Barbarella [#mniesieniepodoba1]

Ciekawa [#Żyjek18]