Wasp: Małe światy. [recenzja]

Wasp: Małe Światy to jubileuszowy komiks wydany z okazji sześćdziesięciolecia debiutu postaci Janet van Dyne, znanej jako Wasp. W Polsce komiks ukazał się nakładem Egmontu, co z pewnością ucieszy fanów Marvela, zwłaszcza tych, którzy nie mieli jeszcze okazji bliżej poznać tej bohaterki.

Opis wydawcy:
Projektantka mody, bizneswoman, założycielka Avengers… Janet van Dyne ma wiele twarzy i wielu wrogów. Jeden z nich – najwyraźniej wbrew własnej woli – grozi Janet i jej genialnej córce Nadii. Żeby zrozumieć, co jest grane, obie Wasp muszą stawić czoło demonom przeszłości. Jednak w tej sprawie jest coś niepokojąco znajomego… Czy Janet zdoła na czas odkryć, co to takiego, i pomścić swoich bliskich? 

Komiks składa się z zeszytów z serii “Wasp” (2023) oraz reprintu zeszytu “Tales of Astonish” #44 z roku 1963, w którym Wasp pojawia się po raz pierwszy. Fabuła skupia się na przygodzie Janet i jej przybranej córki, Nadii Trovaya, które muszą stawić czoła potworowi z kosmosu – zagrożeniu, które Janet zna z przeszłości. Relacja między bohaterkami jest sercem tej opowieści i pokazuje, jak silna jest więź matczyna, pełna dumy i miłości.

Scenariusz autorstwa Ala Ewinga jest prosty i przewidywalny, ale niesie ze sobą wartości moralne i głębokie emocje. Ewing umiejętnie oddaje relacje między Janet a Nadią, co jest jednym z najmocniejszych punktów komiksu. Przebłyski przeszłości Janet, zilustrowane w stylu klasycznych komiksów, dodają nostalgii i historycznego kontekstu.

Największym atutem komiksu są jednak rysunki Kasi Niemczyk, znanej również jako Kasia Nie, oraz Caroli Borelli. Niemczyk, polska artystka, dostarcza dynamicznych i urokliwych ilustracji, które doskonale komponują się z fabułą. Borelli, która przejęła pałeczkę w ostatnim zeszycie, również nie zawodzi. Ich wspólna praca sprawia, że komiks jest wizualnie przyciągający, a rysunki pełne szczegółów i emocji.
Kolorystyka KJ Díaz dopełnia całość, nadając ilustracjom żywych barw i głębi.

Dla miłośników historii superbohaterskich, zwłaszcza tych z uniwersum Marvela, Wasp: Małe Światy jest pozycją wartą uwagi. Jednakże, dla przeciętnego czytelnika, który nie jest zaznajomiony z postaciami Wasp i Ant-Mana, komiks może wydawać się zbyt prosty i nostalgiczny, pozbawiony głębszej fabuły.

Warto jednak docenić, że pełni on rolę hołdu dla Janet van Dyne, założycielki Avengers, oraz ukazuje matczyną miłość w sposób ciepły i autentyczny. Dla fanów Kasi Niemczyk Wasp: Małe Światy to pozycja obowiązkowa, która z pewnością ucieszy oko i dostarczy przyjemnych wrażeń estetycznych.

Podsumowując Wasp: Małe Światy to komiks, który ma swoje mocne i słabe strony. Jego największą zaletą są relacje między bohaterkami oraz piękne ilustracje, które przyciągają uwagę. Natomiast prostota fabuły i nostalgia mogą nie trafić do każdego czytelnika. Jednakże, jako jubileuszowy hołd dla jednej z ikonicznych postaci Marvela, komiks spełnia swoje zadanie i stanowi interesującą lekturę na nudne popołudnia.