in , ,

Lucky Luke – Rodeo & Most na Missisipi

Przedstawiam Wam dwie historie z serii ,,Lucky Luke” od wydawnictwa Egmont, a mianowicie albumy pod tytułami ,,Rodeo” oraz ,,Most na Misisipi”. Pewnie większość z Was moi drodzy Czytelnicy, przeczytało choć jednego Lucky Luke’a i myślę, że mógł się Wam podobać. Poniżej poznacie dwie nowe pozycje niedawno wydane u nas w Polsce.

Scenarzystą oraz rysownikiem komiksu ,,Rodeo” jest Morris. Fabuła  przedstawia początki historii Lucky Luke’a, ponieważ wymieniony album jest chronologicznie drugim, wydanym w 1948 roku komiksem jaki powstał o naszym dzielnym szeryfie. Nasz główny bohater nie posiada jeszcze charakterystycznego podbródka oraz niebieskich spodni. Bystre oko dojrzy również inne różnice.

Scenarzystami  drugiego albumu są Xavier Fauche i Jean Leturge. Rysownikiem jest ponownie Morris. Od razu można zauważyć, że zmienił on swój styl rysowania. W wydanym oryginalnie w 1994 r. albumie, wszyscy trzej przedstawiają Lucky Luke’a, takim jakim znamy go z filmów. Chodzi tu zarówno o jego charakter jak i wygląd zewnętrzny. Można powiedzieć, że nasz dzielny szeryf, szybszy od swojego cienia, jest w nim sobą.

Album pt.,,Rodeo” składa się z trzech powiązanych ze sobą tematycznie i ciągłością akcji opowieści. Lucky Luke trafia do Navaho City gdzie odbywa się właśnie Wielkie Rodeo. Postanawia  w nim wziąć udział tak samo jak pewien oszust, który to wpędzi go w tarapaty. W ich wyniku Luke bierze udział w kilku strzelaninach, a także o mało nie staje się ofiarą, bo mieszkańcy  miasteczka Desperado City usiłują go powiesić. Po schwytaniu oszusta, który był przyczyną jego problemów wyrusza w dalszą wędrówkę po prerii.

Historia ,,Most na Missisipi” nawiązuje do rzeczywistej historii bo do budowy przejścia nad rzeką Missisipi. Pojawia się w nim postać historyczna czyli inżynier James Buchahan Eads, do którego największych osiągnięć należy budowa właśnie mostu na Missisipi, a który to został otwarty w 1874 roku. Wracając do samego komiksu to zadaniem Lucky Luke’a jest pilnowanie aby nikt nie udaremnił pracy Inżyniera. Niestety kilka razy most zostaje zniszczony lecz budowniczy oraz szeryf się nie poddają. Problemem jest pewien burmistrz oraz jego brat, szeryf pobliskiego miasteczka. Jednak nie z takimi problemami nasz bohater dawał sobie radę. Koniec końców, jak wiadomo już z historii, budowa zostaje ukończona a Lucky Luke odjeżdża w nieznane.

Ponieważ jestem miłośnikiem Lucky Luke’a, podobają mi się oba albumy. Zapoznałem się z nimi z wielką radością. Myślę, że osoby które sięgną po te pozycje, również nie będą zawiedzione.

Polecam oba i czekam na następne.

 

Dane techniczne:

 

 ,,Rodeo”

  • Scenariusz: Morris
  • Rysownik: Morris
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 63
  • Druk: kolor
  • Cena okładkowa: 24,99 zł

 

 

 

,,Most na Missisipi”

  • Scenariusz: Xavier Fauche, Jean Leturgie
  • Rysownik: Morris
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 63
  • Druk: kolor
  • Cena okładkowa: 24,99 zł

Judasz [Recenzja]

Bloodshot Odrodzenie – 2 – Polowanie [Recenzja]