Początkujący złoczyńca [recenzja]

John Scalzi, znany z takich bestsellerów jak Wojna starego człowieka i Towarzystwo Ochrony Kajiu, oferuje czytelnikom kolejną dawkę humorystycznej, lecz błyskotliwej prozy w książce Początkujący złoczyńca, wydanej w Polsce przez Fabrykę Słów. To pełna absurdów i niespodzianek opowieść o zwykłym człowieku, który nieoczekiwanie zostaje wciągnięty w świat superzłoczyńców.

Głównym bohaterem jest Charlie Fritzer, przeciętny mężczyzna, który przeżywa trudny okres w życiu.
Jest rozwodnikiem, mieszka z kotem w domu, który jego rodzeństwo usilnie stara się sprzedać. Pracuje dorywczo jako nauczyciel i marzy tylko o tym, by otworzyć pub w centrum miasta. O ile jakikolwiek bank udzieli mu na to kredytu, na co nieszczególnie się zanosi.
Los zmienia się, gdy dziedziczy po zmarłym wuju „rodzinny interes”. Początkowo myśli, że obejmuje sieć parkingów, lecz szybko odkrywa, że w rzeczywistości wuj był szefem międzynarodowego imperium złoczyńców.
Nagle Charlie znajduje się w samym środku surrealistycznego świata, pełnego inteligentnych kotów, absurdalnych wynalazków i kryjówki w wulkanie.

Scalzi używa swojego charakterystycznego lekkiego pióra, by podjąć tematykę nierówności społecznych, korporacyjnych manipulacji i moralnych dylematów związanych z władzą.
Autor z lekkością żongluje motywami rodem z filmów szpiegowskich, przekształcając je w wyśmienitą satyrę na temat współczesnego kapitalizmu i korporacyjnych realiów. W humorystyczny sposób ukazuje, jak systemowe absurdy mogą przenikać różne sfery życia, od ekonomii po relacje międzyludzkie. Dialogi są dynamiczne, a bohaterowie – zarówno ludzie, jak i zwierzęta – dodają książce wyjątkowego uroku.
Należy docenić umiejętność autora w równoważeniu humoru z inteligentną analizą realiów współczesnego świata, co czyni książkę zarówno zabawną, jak i refleksyjną.

Choć książka czerpie inspiracje z popularnych motywów i tropów, Scalzi wprowadza do nich świeżość i oryginalność, nadając historii unikalny charakter. Czytelników urzeknie nie tylko absurdalny humor, ale też bardziej subtelny przekaz o tym, jak korupcja i władza mogą przekształcać jednostkę.
Pod płaszczykiem lekkiej komedii autor zadaje poważniejsze pytania dotyczące etyki władzy i chciwości.

Początkujący złoczyńca to idealna pozycja dla tych, którzy szukają lekkiej, ale jednocześnie błyskotliwej lektury. To doskonała książka na poprawę humoru i oderwanie się od codzienności.

Recenzja powstała dzięki współpracy reklamowej z Wydawnictwem Fabryka Słów.