Agnieszka T
Sezon teatralny 2023-2024 dobiegł końca. W minioną sobotę w Teatrze Polskim odbyła się ostatnia premiera, Tragedia Sztokholmska, jednocześnie kończąca bardzo ważny sezon. Ważny z kilku powodów, po pierwsze w sierpniu przedstawieniem Magia obłoków zainaugurowano nowy sezon w piękniej nowej i wyremontowanej siedzibie. Nowy budynek robi wielkie wrażenie, a sale teatralne w komfortowych dla widza warunkach pozwalają w pełni delektować się spektaklami. Po drugie widzowie byli wręcz zasypywani premierami i wznowieniami znanych już sztuk. Wystarczy wymienić takie hity jak: Cabaret, Piaf, Aleja zasłużonych, Bukartyk – fatalny przykład dla młodzieży, a z tych ostatnich Kora, dziecko słońca, Chwila nieuwagi i spektakl, pod którego wrażeniem jestem nadal i już czekam na wznowienie w nowym sezonie Sztukmistrz z miasta Lublina.
Nowy sezon zapowiada się równie interesująco. Już w sierpniu, czyli jeszcze w okresie wakacyjnym będziemy mogli spędzać czas w teatrze, co nie we wszystkich miastach jest możliwe. W repertuarze znajdziemy m.in. takie spektakle, jak: Pornograf, Mayday czy Hrabiny przodem. Ruszyły już próby do nowego spektaklu. Oj będzie się działo. Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa, czyli jak dla mnie gwarancja sukcesu, przygotowują spektakl z efektami 3D – Polita. Spektakl ten mogli obejrzeć widzowie w warszawskim teatrze Buffo, a w roli tytułowej występowała Natasza Urbańska. U nas, w postać legendarnej Poli Negri, wcieli się Sylwia Różycka. Ja już mam bilet kupiony na wrzesień.
Wszystkim teatromaniakom życzę słonecznych wakacji, aktorom i pracownikom Teatru Polskiego udanego wypoczynku i do zobaczenia w nowym sezonie.
