Andreas Englund urodził się w Falun w Szwecji, mieszka w Sztokholmie. W swojej pracy, jako dyrektor artystyczny, nauczył się komunikacji z biznesem. Stało się to atutem jego narracyjnych i humorystycznych obrazów.
Jak mówi o swojej twórczości: “Humor może być nośnikiem przekazów, które w przeciwnym razie trudno byłoby przekazać.Wyzwala on moje myśli i idee z pretensjonalności, a jednocześnie otwiera drzwi na nowe drogi i świeże spojrzenie” [tłumaczenie własne autora].
Stworzył serię wizerunków nie-idealnego superbohatera, którego uwiecznia w różnych bardziej i mniej codziennych czynnościach.
Stary, zmęczony heros, ni to Punisher, ni to Fantomas, uwieczniony w nonsensownych sytuacjach lub humorystycznych scenach – parodia superherosów, czy po prostu inne spojrzenie na starość i czas, który dotyka każdego?