Urodzony w 1972 w Ontario (Kanada) Troy Brooks nie ma malarskiego wykształcenia akademickiego, jest samoukiem. Swoją technikę doskonalił metodą prób i błędów oraz samodzielnie poszukiwał własnego stylu. Troy osiągnął bardzo wiele w krótkim czasie. Jego prace znajdują się w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Nawet w tak ekskluzywnych, jak kolekcja ikony muzyki pop, Madonny. Mieszka w Toronto, gdzie można podziwiać jego prace w Gallery House, jednej z nielicznych uznanych galerii, która zajmuje się surrealizmem w stylu pop.
O swojej twórczości mówi tak: “nauczyłem się rysować, szkicując dzieła znakomitych hollywoodzkich fotografów: George’a Hurrella, Clarence’a Bulla i Edwarda Steichena. Ich wizerunki lodowych bogiń w stylu art déco głęboko wpłynęły na mnie. W mojej sztuce dążę do osiągnięcia takiego efektu dramatycznego oświetlenia i enigmatycznej pansexualności. Zacząłem wystawiać swoje prace w 2010 roku, a „moje dziewczyny” pojawiły się w galeriach na trzech kontynentach”.
Centralne miejsce w obrazach Troya Brooksa zajmują nieco androgeniczne, a zarazem niezaprzeczalnie urocze bohaterki kobiece o enigmatycznym uroku. Z urzekającym magnetyzmem zapraszają nas swego tajemniczego świata. Kobiety Troya emanują eteryczną pięknością. Przypominają aktorki wczesnego Hollywood, które wywarły ogromne wrażenie na umyśle artysty. Troy zagłębiaj się głęboko w tematy tożsamości, seksualności i transformacji. Jego postacie kobiet przemawiają do nas poprzez starannie przygotowane pozy, pięknie wykonane kostiumy, alegoryczne otoczenie, inteligentne metafory i silną symbolikę ich wizerunków.