in , ,

#mniesiepodoba41 [Alexey Kondakov]

Anioły w metrze? Dziewczynka z zapałkami na balkonie starej kamienicy? Proszę bardzo! Dzięki @alksko wszystko jest możliwe. Kolaże autorstwa Alexeya Kondakova zaskoczą Cię. Nie odejdziesz obojętny, zaintryguje cię ta sztuka.

Łatwo pomylić obrazy Alexeya Kondakova z migawkami ze współczesnego życia w mieście. Przedstawione przez niego postacie marzną w metrze, jeżdżą autobusami i opalają się w promieniach słońca. Bliższe spojrzenie na nie ukaże sztuczkę artysty z Kijowa: te postacie to nie osoby dojeżdżające do pracy w XXI wieku – oni są bohaterami zaczerpniętymi z klasycznych obrazów i płynnie wplecionymi do współczesnych scen z życia ulicy.

Pomysł na serię nazwaną Historia sztuki we współczesnym życiu pojawił się w głowie Kondakova pod koniec 2014 roku. W tym czasie pracował jako dyrektor artystyczny. Zaczęły go inspirować blogi artystyczne. Natknął się na obraz nimf oferujących Bachusowi młode wino, owoce i kwiaty autorstwa holenderskiego malarza z XVII wieku Caesara Boëtiusa van Everdingena. Obraz przedstawia iście dekadenckie zgromadzenie: Bachus, rzymski bóg wina pijący je radośnie w towarzystwie trzech półnagich nimf. „Pomyślałem: Ci goście imprezują jak my – wspomina Kondakov. – A co, jeśli pokażę te nimfy w naszych czasach, w nowoczesnych krajobrazach?”

Stypendium i praca w Naepolu były dla niego ogromną inspiracją. Projekt Artist-in-Residence, w którym uczestniczył, skupiał się na dialogu między współczesnymi artystami, a wieloaspektową rzeczywistością miasta. Artyści mieli okazję je obserwować, żyć w nim i rozwijać swoje pomysły na temat tego obszaru poprzez bezpośrednie doświadczenie. Podczas pobytu w Neapolu artysta stworzył 16 nowych dzieł. Kondakov przedstawia osobisty portret narracyjny miasta, wkraczające w percepcję przestrzeni i czas, w poszukiwaniu nowych interpretacji tego pięknego miasta pełnego kontrastów.

Twórczość Kondakova opiera się na technice kolażu cyfrowego, którym opowiada historie wzywające obserwatora do dokończenia ich lub użycia własnej wyobraźni. Jedną z głównych ról pełni na nich światło, bohaterowie z obrazów to postacie głównie w stylu romantycznym – tak przedstawione przez dawnych mistrzów pędzla. Widz otrzymuje iluzoryczne scenariusze, które często wywołują podziw i niedowierzanie.

W swoich pracach Kondakow składa hołd Neapolowi snując osobistą opowieść o tym mieście, a miękkie odcienie, kolory i zawoalowane doznania wzmacniają ten przekaz.

Pędzel, dłuto, aparat fotograficzny, czy może komputer? Każde z tych narzędzi może być znakomitym środkiem wyrazu artystycznego. Niezależnie od tego, którym z nich się posługiwali, mistrzowie poszczególnych dziedzin sztuki często odwoływali się w swych dziełach do prac innych artystów. Tak jak niejeden obraz powstał w nawiązaniu do utworu literackiego, tak i wiele fotografii powstało w oparciu o dzieła zaliczane do klasyki malarstwa czy rzeźby. I to właśnie robi Kondakov.

Tyle na dziś. Resztę zobaczcie sami w jego zestawieniach nowego ze starym, romantyzmu z brutalnością ulicy, amorków w zabawie na spacerówce z… Dla mnie takie zestawienia są inspirujące, polecam!

 

II Wojna Domowa – recenzja wydarzenia

Zapowiedzi mangowe [sierpień 2019]