in , ,

Niuniuś śpi bez mamy [recenzja]

Na małe dziecko czeka wiele ważnych wydarzeń. Jednym z nich jest moment, kiedy przestaje spać z rodzicem w jednym łóżku. Czasami wiąże się to z „przeprowadzką” do własnego pokoju. W tym trudnym dla dziecka momencie warto sięgnąć po książkę Niuniuś, śpi bez mamy Agi Nuckowski.

Niuniuś śpi bez mamy to kolejna część uwielbianej przez rodziców serii o małym Niuniusiu. 

Książki mają na celu w bardzo przystępny sposób omówić emocje dziecka w różnych czekających je sytuacjach.

Mały Niuniuś jest już na tyle duży, że mama zaczyna przygotowywać go do samodzielnego spania. Na początku wspólnie przeglądają zdjęcia Niuniusia dzidziusia. Na co mała świnka reaguję w taki sposób, że pokazuje mamie, ile już potrafi samodzielnie zrobić. Pokazuje, że jest już dużym Niuniusiem. Tego samego dnia pani listonoszka przynosi paczkę, w której jest nowe łóżeczko. Razem z mamą Niuniuś je skręca, a później sprawdza, czy jest wygodne.

W książeczce, w bardzo przystępny sposób jest pokazany moment przygotowania dziecka, do wielkiego wydarzenia, jakim jest samodzielne spanie. Rodzice Niuniusia widzą, że synek jest już gotowy, dlatego wcześniej zamawiają łóżeczko. W dniu kiedy ma przyjść paczka, mama zaczyna rozmowę z synkiem. Przeprowadza ją w taki sposób, że to Niuniuś sam dochodzi do wniosku, że jest już duży i wiele rzeczy może robić samodzielnie.

Dużym plusem historii jest to, że nie przemilcza trudnych dla dziecka momentów związanych z samodzielnym spaniem. Nie staje się to, jak za dotknięciem magicznej różdżki, i dziecko zaczyna z dnia na dzień spać samo. Niuniuś nadal przed snem potrzebuje obecności mamy. Mają swój wieczorny rytuał: czytanie bajki i śpiewanie kołysanek. Jeśli jednak się obudzi, drzwi do sypialni rodziców są otwarte i Niuniuś może przyjść do ich łóżka. Jeżeli jednak zdecyduje się spać u siebie, zawsze może „przyjść do nich jutro”.

Ilustracje, które przygotowała Ola Szwajda są bardzo ładne i dopracowane. A ich wielkim plusem jest to, że idealnie odwzorowują emocje, jakie towarzyszą Niuniusiowi i jego rodzicom. Dodatkową frajdę może sprawić szukanie ukrytych na stronach detali. Podpowiem, że uważny czytelnik znajdzie inną wydawaną przez wydawnictwo Natuli książkę.

Niuniuś śpi bez mamy, jest dla mojej córki i dla mnie pierwszym spotkaniem z tą serią. Książka nam się bardzo spodobała. Córka przez kilka dni z rzędu wybierała ją do czytania przed snem. Myślę, że w naszej domowej biblioteczce pojawią się jeszcze inne części tej serii.

To, co dla mnie jest wielkim plusem i jednocześnie wyróżnia serię o Niuniusiu od innych książek dla dzieci, jest zamieszczona na końcu „Refleksja dla rodziców”. Jest to skierowane już bezpośrednio do rodziców omówienie sytuacji, w tym przypadku momentu samodzielnego spania dziecka. Znajdziemy tu podpowiedzi, jak my dorośli powinniśmy mądrze podejść do tematu i w sposób wspierający dziecko. Tak, żebyśmy wszyscy przeszli przez to na spokojnie bez zbędnego stresu i lęku.

Niuniuś śpi bez mamy, jest uroczą, ciepłą i mądrą historią. Na pewno będzie wielką pomocą dla rodziców i dzieci, których czeka ten wielki krok, czyli samodzielne spanie.

Wpis powstał w ramach współpracy recenzenckiej

Opis wydawcy:
Do Niuniusia przychodzi WIEEELKA paczka, a w niej… deski! Będzie z nich łóżko tylko dla Niuniusia. Łóżko jest takie ładne, że Niuniuś będzie w nim spać sam. Kiedy jednak nadchodzi noc, nie jest tego taki pewny. Czy zaśnie bez mamy już dzisiaj? A może dopiero jutro?

Dane techniczne:
Tytuł: Niuniuś śpi bez mamy
Autorka: Aga Nuckowski
Ilustratorka: Ola Szwajda
Wydawnictwo: Natuli — dzieci są ważne
Oprawa: Twarda
Data wydania:
Liczba stron: 36
Wiek: 2+

Tor [Z półki zdjęte]

Komiksy dla dzieci [TOPiK] patronat Betoniarki