Tym razem przedstawiam Wam coś z uniwersum Gwiezdnych Wojen a dokładnie Tom 1. przygód żeńskiej Indiana Jones pt.,,Doktor Aphra – Szczęście i los’’.
Komiks ten ukazał się w Polsce za pośrednictwem wydawnictwa Egmont w lutym bieżącego roku. Warto zauważyć, że tytułową bohaterkę po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć w drugim numerze Star Wars Komiks z 2015 roku zatytułowanym ,,Darth Vader’’. Oczywiście przygody Doktor Aphry mogliśmy śledzić również w jej osobnej serii, która ukazywała się w ramach wydań kioskowych komiksów (niestety nie całą serię mieliśmy okazję przeczytać gdyż Egmont przerwał jej historię mniej więcej w połowie). Pierwszy cykl jej historii dział się w okresie po 4 epizodzie Gwiezdnej Sagi do momentu ,,Imperium Kontratakuje’’ za to w nowym tomie zaczynamy śledzić jej działania w galaktyce właśnie w trakcie akcji V epizodu tuż po opuszczeniu bazy Echo przez Sojusz Rebeliantów.
OPIS WYDAWCY:
Scenarzystką dzisiaj przedstawianego tomu jest Alyssa Wong dla której seria ,,Doktor Aphra’’ jest początkiem przygody w uniwersum Star Wars. Odważę się nawet napisać, że dobrym początkiem gdyż otrzymujemy ciekawą historię z wyrazistymi postaciami takimi jak np. główny antagonista tomu, który jest członkiem rodziny Tagge ( przeciwnik archeolożki jest powiązany z Generałem Cassio Tagge, którego po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć w pierwszym zeszycie komiksowym Star Wars od Marvela z 1977 roku ).
Rysownikiem za to jest Marika Cresta dla której ,,Doktor Aphra’’ to również początek przygody w Gwiezdno Wojennym uniwersum. Ukazuje nam ona swój kunszt artystyczny, który świetnie przejawia się w postaci archeolożki jak i wszystkiego co ją otacza. Scenariusz jak i rysunki stoją, moim zdaniem, na dobrym poziomie dzięki czemu otrzymujemy ciekawą historię, która równocześnie jest dobrze zilustrowana.
Co do fabuły to akcja tego tomu, jak już wspomniałem na wstępie, zaczyna się na Hoth gdzie Doktor Aphra robi to co umie najlepiej czyli poszukuje artefaktów lecz niekoniecznie drogą ,,dobrego obywatela galaktyki’’ co stwierdzić mogliśmy już dawno. W tym tytule od początku z nią współpracuje osobnik z rasy wookiech czyli nie kto inny jak znany nam już z innych serii jak i serialu „The Book of Boba Fett” Czarny Krrsantan. W trakcie całej historii przedstawionej w tym tomie pojawia się jeszcze kilka postaci, które są znaczące dla fabuły w tym wspomniany już antagonista Tagge. W tej historii znajdziemy również elementy związane z dość młodym okresem w Star Wars stworzonym przez Disney czyli czasami Wielkiej Republiki. Główne skrzypce grają jednak pod względem artefaktów poszukiwanych przez tytułową bohaterkę pierścienie z Vaale wokół, których toczy się cała historia. W tym tomie nie braknie również zwrotów akcji, które z pewnością w ciekawy sposób wydłużają Nam przygody Aphry nie powodując znudzenia w trakcie czytania.
Tytuł ten z pewnością mogę polecić każdej osobie zaznajomionej z uniwersum Gwiezdnych Wojen i nie tylko (wymagana jest jednak przynajmniej wiedza z filmów w tym w szczególności V epizodu sagi gdyż znacznie ułatwia to zrozumienie początku historii ). Z pewnością komiks ten przypadnie do gustu wielu z Was gdyż lektura ta jest stosunkowo lekka nawet z wspomnianymi już zwrotami akcji. Przygody galaktycznej zdeprawowanej archeolożki z pewnością wyróżniają się od tych z innych serii obecnie dostępnych na rynku (np. takich jak ,,Łowcy Nagród’’ czy ,,Darth Vader’’) do których przeczytania odsyłam gdyż są równie ciekawe co ,,Doktor Aphra’’. Podsumowując, jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z dzisiaj recenzowanym tomem o przygodach Doktor Aphry oraz zachęcam do śledzenia zapowiedzi Egmontu gdyż już nie długo wychodzi drugi tom z serii.
Dane Techniczne:
Wydawca: Egmont
Scenariusz: Alyssa Wong
Rysunki: Marika Cresta
Ilość stron: 120
Oprawa: miękka z skrzydełkami
Papier: kredowy
Druk: kolor
Cena okładkowa: 39,99 zł
ISBN: 978-83-281-4957-11