Od czasu do czasu w tych felietonach musi pojawić się twórca z komiksowego świata. Dziś przed Wami Tomm Coker, mistrz czerni i bieli. Jego prace to kwintesencja czarno-białego komiksu. Kolor jest w nich zbędny, mógłby jednie zachwiać piękno tego czarno-białego świata. A nie jest to świat zbyt przyjazny – właściwie to czysty horror, niesamowity, realistyczny, wciągający…
Każda stworzona przez niego strona to piękna konstrukcja graficzna. Każdy detal narysowany jest z precyzją i dokładnością, jest dopieszczony z odpowiednią uwagą. Piękno całości autor uzyskuje dzięki pięknu szczegółu. Tak rysują tylko perfekcjoniści, do których Tomm niewątpliwie się zalicza.
Swego czasu próbowałem recenzować jedno z dzieł mistrza The Black Monday Murders. Polecam recenzję Waszej uwadze. Więcej o samym Tommie przeczytacie na stronach wydawnictwa, które wydało to mistrzostwo. Jeżeli zaś chcecie być na bieżąco z jego pracami, to na jego Instagramie znajdziecie wszystkie plansze ale bez „dymków” ,dla mnie to dodatkowy walor,kto chce więcej kupi kolejny tom „The Black Monday Murders”..
Tomm Coker (ur. w 1972 r.) to amerykański ilustrator, rysownik komiksów i okazjonalnie filmowiec. Karierę rozpoczął chwilę po spektakularnym starcie wydawnictwa Image Comics w 1993 r., debiutując w drugim numerze serii Savage Dragon, poboczną historią o Vanguardzie, którego przygody rysował później w mini-serii. Do końca lat 90. tworzył głównie pojedyncze zeszyty lub okładki różnych serii dla Marvela (Wolverine, Midnight Sons), Image (Gen 13, Gen 13/The Maxx), DC (Xenobrood) czy Penthaus Comix.
Pierwszym autorskim komiksem dla Cokera był Nightfall: The Black Chronicles (wyd. Wild Storm) do scenariusza Forda Lytle Gillmore’a, wydany w 2000 r. Od tego momentu można powiedzieć, że rysowanie pełnych, zamkniętych opowieści jest dla artysty jedynie przerywnikiem od stałego zajęcia jakim jest tworzenie okładek (The Exiles, Foolkiller, mini-serie z cyklu Stephen King’s The Stand, Dr Strange, Marksmen, Near Death, Secret Avengers, Near Death, Secret Wars, Peepland). Kolejnymi dłuższymi opowieściami z jego ilustracjami są Blood & Water (Vertigo 2003), Agents of Atla (Marvel 2006), Daredevil: NOIR (Marvel 2009), Undying Love (Image Comics 2011) i wreszcie The Black Monday Murders (Image Comics 2016) – jak dotąd to najdłuższa rysowana przez niego seria (osiem zeszytów, składających się na dwa tomy), która ma status „trwający”.