in , ,

Batman Metal – tom 1 – Mroczne dni [recenzja]

DC Odrodzenie nie obfitowało dotąd w wielkie eventy, stanowiące podstawę pod crossovery wielu tytułów. Lecz oto Egmont wystartował z publikacją wydarzenia Metal, które zamknie się na przestrzeni 3 tomów. Tematem tej recenzji jest pierwszy z nich, zatytułowany Batman Metal: Mroczne Dni.

Opis wydawcy: Pierwszy z trzech tomów długo oczekiwanej serii Batman – Metal. Podczas dochodzenia w sprawie istnienia i właściwości różnych metali, które od wielu tysiącleci ukryte są w różnych zakątkach świata, Batman odkrywa spisek mający na celu otwarcie portalu prowadzącego do mrocznego multiwersum. Znajdują się w nim światy, w których historia potoczyła się zupełnie inaczej niż na naszej Ziemi, a ich mieszkańcy przypominają postaci rodem z sennych koszmarów.

Opowiedziana w trzech tomach Batman – Metal historia do głębi wstrząśnie bohaterami uniwersum DC Odrodzenie! Scenariusz napisali Scott Snyder (All-Star Batman) i James Tynion IV (Detective Comics), odpowiedzialni wcześniej za serie Batman i Wieczny Batman. Snują oni szeroko zakrojoną intrygę zakorzenioną w mitologii postaci Batmana. Za rysunki odpowiadają mistrzowie tacy jak: Jim Lee (Liga Sprawiedliwości), Andy Kubert (Batman. Mroczny Rycerz – Rasa Panów), John Romita Jr. (Powrót Mrocznego Rycerza – Ostatnia krucjata) oraz powracający do tworzenia przygód Mrocznego Rycerza Greg Capullo (Batman).

Album jest zbiorem głównej mini-serii oraz tie-inów, a w jego skład wchodzą następujące zeszyty:
Dark Days: The Forge #1, Dark Days: The Casting #1, Dark Nights: Metal #1–2,
Teen Titans #12, Nightwing #29, Suicide Squad #26, Green Arrow #32.

Dobrym posunięciem jest umieszczenie pojedynczych zeszytów regularnych serii, dzięki czemu mamy ukazany szerszy kontekst przedstawionych wydarzeń.

Przemianowanie polskiego wydania z Dark Nights: Metal na Batman Metal wydaje się być na miejscu biorąc pod uwagę, iż to postać Mrocznego Rycerza znajduje się w epicentrum dość szalonego kryzysu, niepodobnego do żadnego z wcześniejszych, nachodzących uniwersum DC. Motyw Mrocznego Uniwersum i tajemniczego Balbatrosa oraz inwazji jego sił na Ziemię w postaci zdeprawowanych i wynaturzonych wersji Batmana jest czymś, co tylko Scott Snyder mógł urzeczywistnić. Czerpie on tutaj garściami z wątków przedstawionych w jego historiach wydanych w ramach New 52 ( Nowe DC Comics) oraz przygodach innych superbohaterów przedstawionych w DC Odrodzenie. W każdym z nich w epicentrum znajdują się kolejne rzadkie metale, z którymi super herosi mieli styczność. Dzięki temu można odnieść wrażenie, że przygotowania do tego wydarzenia trwały od lat, a DC cierpliwie tkało kolejne wątki, które z czasem złączono razem dając podwaliny pod Metal. Na przestrzeni około połowy albumu, gdy Batman prowadzi swoje śledztwo,  wielokrotnie wspominane są wydarzenia zaprezentowane w albumach z różnych serii, co może być frustrujące dla czytelnika nie śledzącego na bieżąco obszernego uniwersum DC. Na szczęście wszystko jest w miarę jasno wyjaśnione, a gdy intryga rozkręca się na całego, czytelnik zostaje wciągnięty w wir szalonych akcji, których moim zdaniem największym plusem jest udział bohaterów spoza pierwszej ligi panteonu DC.

Sama główna historia stanowi misz-masz horroru, akcji i komedii. Czy jest to dobre połączenie to zostawię do indywidualnej oceny każdemu z osobna. W każdym bądź razie mi się podobało, głównie dzięki klimatowi nadciągającej katastrofy co buduje niepokój i napięcie oraz fascynuje wizją nowego, niespotykanego dotąd zagrożenia.

Album może poszczycić się szerokim wachlarzem znanych artystów pracujących nad jego ilustracjami. W moim przypadku znalazły się tutaj prace mojego ulubionego rysownika (Jim Lee) oraz tego, którego ilustracje od dawna mnie irytują (John Romita Jr). Co prawda zazwyczaj mix tak różnych stylów graficznych może męczyć odbiorców lubiących jednolitość stylistyczną, lecz fabuła komiksu na tyle wciąga, że nie zwraca się większej uwagi na ten aspekt.

Batman Metal: Mroczne Dni jest intrygującym otwarciem trylogii, z której zakończeniem zapoznamy się w lipcu. Jeżeli szukasz nieoczekiwanych zwrotów akcji, szalonych wydarzeń,  jatki, budzącej niepokój intrygi to Batman Metal jest pozycją, w której te wszystkie elementy odnajdziesz. Polecam!

Dane techniczne:

  • Scenarzysta: Scott Snyder, James Tynion IV
  • Ilustrator: Greg Capullo, Andy Kubert, Jim Lee, John Romita Jr
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Tytuł oryginalny: Dark Nights: Metal
  • Wydawca oryginalny: DC Comics
  • Rok wydania oryginału: 2019
  • Liczba stron: 232
  • Format: 170×260 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Cena okładkowa: 79,99 zł

Zapowiedzi mangowe [czerwiec 2019]

Ja, legenda. Nowa antologia Fantazmatów