in , ,

,,Człowiek, którego nie było” [Recenzja]

 

4 maja  bieżącego tj. 2022 roku ukazała się wydana przez Wydawnictwo REPLIKA, książka Ewena Montagu pt. „Człowiek, którego nie było. Operacja „Mincemeat” – największe oszustwo II wojny światowej”.      

 

OD   WYDAWNICTWA:

 

 

Na temat operacji „Mincemeat” (Mielonka) po raz pierwszy przeczytałem w latach 70tych ubiegłego wieku w którejś z książek z popularnej wówczas serii „Żółty tygrys”. Później jeszcze wielokrotnie o niej czytałem. Zawsze jednak był to krótki zapis (kilka-kilkanaście zdań) dotyczący przygotowań Aliantów do desantu na Sycylii w 1943 roku w ramach operacji „Husky”. Konkretnie zapisy te dotyczyły udanej próby dezinformacji Niemców co do miejsca desantu, poprzez podrzucenie u wybrzeży Hiszpanii zwłok oficera przewożącego tajną pocztę, który jakoby zginął w wyniku katastrofy lotniczej. 

 

 

Książka która się ostatnio ukazała, znakomicie wiedzę na temat tej operacji poszerza, tym bardziej że jej autorem jest jeden z pomysłodawców i wykonawców akcji, ówczesny komandor w brytyjskim kontrwywiadzie wojskowym, Ewen Montagu. Uwzględniając iż po raz pierwszy została ona wydana w 1953 roku, zawiera ona wszystko co odnosi się do operacji „Mincemeat” – jej zaplanowania, różnych trudności wynikłych podczas jej przygotowywania (np. zdobycie zwłok), samego przebiegu operacji oraz jej skutków. Jedyne zmiany dotyczą utajnienia niektórych osób które w tym czasie jeszcze pracowały w brytyjskich tajnych służbach poprzez nadanie im fikcyjnych imion. Autor nie podał także czyich zwłok użyto do stworzenia postaci majora Williama Martina, gdyż stanowiłoby to naruszenie obietnicy danej rodzinie zmarłego.

 

Wszystko czego nie mógł podać Autor, a także o innych sprawach związanych z operacją, które wynikły na skutek późniejszych (tj. po 1953 roku) badań historyków, wydanych wspomnień itp., dowiadujemy się z napisanych przez Pawła Szadkowskiego (tłumacza książki) obszernych: przedmowy i posłowia. Właśnie w przedmowie, na str. 16, rzucił mi się w oczy  mały błąd. Pisząc o stacjonujących na Sycylii oddziałach , P. Szadkowski określił niemiecką dywizję „Hermann Goring” jako należącą do SS. Dywizja ta była jednostką pancerno-spadochronową (przynajmniej z nazwy) i została utworzona w ramach Luftwaffe.

 

Książkę „Człowiek, którego nie było” mimo 240 stron, czyta się szybko: raz że jest naprawdę ciekawa, a dwa iż litery są stosunkowo duże a część stron zajmują zdjęcia osób oraz dokumentów o których jest w niej mowa.       

Podsumowując – poszerza ona naszą wiedzę na temat samej operacji „Mincemeat” oraz ukazuje metody pracy komórki kontrwywiadu odpowiedzialnej za walkę z wrogiem za pomocą dezinformacji.

 

 

Szczerze polecam książkę Ewena Montagu pt. „Człowiek, którego nie było” wszystkim miłośnikom historii II wojny światowej oraz wszystkim tym którzy interesują się walką wywiadów. Jej przeczytanie na pewno nie będzie zmarnowanym czasem.

 

 

DANE  TECHNICZNE:

 

Wydawnictwo………………..Replika                                                     

Tytuł………………………………”Człowiek, którego nie było”

Autor……………………………..Ewen Montagu

Tłumacz……………………….…Paweł Szadkowski

Data premiery…………………4 maj 2022

Oprawa……………………………miękka ze skrzydełkami

Ilość stron………………………..224

Format…………………………….145 x 205 mm

ISBN…………………………………978-83-66989-49-9

Cena okładkowa……………….44,99 zł         

 

Ps.

Zdjęcia pochodzą ze stron Wydawnictwa oraz innych stron w internecie lub są skanami z opisywanej książki wykonanymi przez autora powyższego tekstu.

 

 

 

Sonic The Hedgehog #3 [Recenzja]

TER #1: Obcy [Recenzja]