in , ,

Sonic The Hedgehog #3 [Recenzja]

Los Doktora Eggmana 1

Po krótkiej przerwie wracam do recenzowania. Tym razem kolejna już część, wcześniej zaczętego przeze mnie cyklu o niebieskim jeżu. Sonic, z uwagi na film w kinach obecnie, wydaje się wciąż na topie wśród młodszych czytelników. Mój syn nawet nie czytając jeszcze, już po okładce stwierdził, że komiks będzie bardzo dobry. Z jego perspektywy na pewno odbiór jest jak najbardziej pozytywny. Podobnie jak przy wcześniejszych częściach akcja jest niezwykle wartka i dynamiczna. Świat jest barwny i kolorowy i przede wszystkim, są momenty których dzieciaki się nie spodziewają, lub zwyczajnie ich nie przewidzą. Jest zabawnie, ale co najważniejsze, komiks ten pomaga zająć czymś młodych. Warstwa tekstowa jest bardzo wyważona, tzn. jest jej tyle, by młodsi czytelnicy się nie znudzili i spokojnie mogli czytać we własnym tempie.

A sama historia? W zasadzie nawet dla starszych nie musi być taka zła. Sonic zostaje zaprowadzony do pewnej wioski, gdzie spotyka kogoś zupełnie niespodziewanego. Okazuje się, ze zaginiony doktor Eggman pracuje tam jako złota rączka i cierpi na amnezję. Sonic, nie do końca ufa tej sytuacji i obawia się kolejnego podstępu swojego odwiecznego wroga. Tym razem jednak wszystko wydaje się zgadzać. Miejscowa ludność zdecydowanie broni nowego przybysza i nie wyobraża sobie życia bez niego. Dzieciaki go uwielbiają. Wszystko zdaje się być jednak zbyt łatwe. Skoro bowiem doktor jest już nieszkodliwy, dlaczego zatem nie wszyscy są w stanie w to uwierzyć?

Pojawiają się kolejni bohaterowie doświadczeni w walce z dawnym naczelnym złym tej krainy. Shadow, zdecydowanie nie ufa nagłej przemianie doktora. Czy naprawdę jest czego się obawiać, skoro wydaje się, ze wierzą w niego mieszkańcy wioski, dzieci, Chaotix i sam Sonic? Co może pójść nie tak?

O tym oczywiście dowiecie się czytając kolejny już tom przygód naszego bohatera. Czy warto zajrzeć, uważam, że tak. Generalnie jestem zwolennikiem tego by dzieciaki same czytały, a komiksy takie jak ten, są świetną motywacją do tego. Wykorzystując zainteresowanie tym co jest w kinie, łatwiej będzie rodzicom pokierować młodych adeptów czytania komiksów do konkretnych pozycji. Ten komiks jest tez o tyle uniwersalny, że naprawdę dobrze się czyta. Czy ma skomplikowana fabułę? Absolutnie nie, ale nie musi, a nawet nie powinien mieć. Fajnym wyróżnikiem, są sceny retrospekcji, gdzie wszystko jest w innych barwach.

Wizualnie dalej bez zmian. Solidna robota z dużą ilością kolorów i ładnymi, bardzo wyraźnymi i szczegółowymi rysunkami. Twarda okładka i dobry papier tylko dopełniają przyjęty tu standard.

Jest przyzwoicie i seria zdecydowanie trzyma swój poziom.

Ja, zdecydowanie polecam.

Dane techniczne:

  • Wydanie: 2022
  • Autor: Ian Flynn (scenariusz), Tracy Yardley (rysunki)
  • Typ oprawy: Twarda
  • Wydawca: Amber
  • ISBN: 978-83-241-7593-2
  • Cena okładkowa: 54,90 zł

Tysiąc synów. Wszystko to pył. Herezja Horusa. Tom 12. [Recenzja]

,,Człowiek, którego nie było” [Recenzja]