Filip Samborski
Tym razem przedstawiam Wam nie komiks lecz książkę z uniwersum Star Wars pt.,,Światło Jedi’’, która ukazała się w Polsce w ubiegłym roku za pośrednictwem wydawnictwa Olesiejuk. Warto zauważyć, że tytuł ten zapoczątkował w naszym kraju publikację książek o okresie zwanym Wielką Republiką. Napomknę również, że 5 lipca recenzowałem dla Was komiks zatytułowany ,,Bez Strachu’’ (recenzja tutaj), którego akcja rozgrywa się po wydarzeniach przedstawionych w dzisiaj recenzowanej książce.
OPIS WYDAWCY:
Twórcą tej powieści z uniwersum Star Wars jest Charles Soule, który zarazem tworzy scenariusze do Gwiezdno-Wojennych serii komiksowych. My możemy go pamiętać np. z komiksu ,.Wojny Łowców Nagród’’, który ukazał się w naszym kraju w ubiegłym miesiącu ( niebawem również pojawi się recenzja).
Charles Soule w pierwszym tomie Wielkiej Republiki zabiera Nas na Zewnętrzne Rubieże (coś w rodzaju Dzikiego Zachodu w Star Wars), obszar, który jest skolonizowany lecz słabo zbadany, nie sięga tam jurysdykcja galaktycznego rządu (zdarzają się wyjątki ) i przybywają tam istoty wyrwane z pod prawa albo takie którym nie powiodło się w dotychczasowym życiu. Region ten nie jest również dobrze rozwinięty pod względem szlaków komunikacyjnych czego świadectwo otrzymujemy również w dzisiaj przeze mnie przedstawianym tytule. Można więc stwierdzić, że autor zabrał Nas na obszar gdzie można popisać się pomysłami co do fabuły i to zrobił.
Początek książki przedstawia Nam lot statku ,,Szlak Dziedzictwa’’ w nadprzestrzeni na Zewnętrzne Rubieże. Na jego pokładzie znajdują się ludzie którzy szukają szczęścia poza Środkowymi Rubieżami. Według mnie można to przyrównać do sytuacji w USA, gdzie osadnicy w XIX wieku rozpoczęli wyprawy ku Pacyfikowi, podążając za szczęściem na które liczyli (z biegiem czasu tereny na które podążali określono Dzikim Zachodem więc moja zmianka znajdująca się wyżej wydaje się słuszna). Niestety wspomniany statek nie dotarł tam gdzie chciał, gdyż niezidentyfikowany obiekt uderzył w niego w nadprzestrzeni, unicestwiając go. Szczątki ,,Szlaku Dziedzictwa’’ wyszły z nadprzestrzeni siejąc spustoszenie i doprowadzając do ewakuacji układu Hetzal, którego władze na początku wzięły to za atak. Na pomoc przybywają więc Jedi z latarni ,,Gwiezdny Blask’’, którzy z narażeniem swojego życia niosą pomoc tym którzy jej potrzebują. Więcej zdradzać nie będę, ale w książce autor zabiera Nas również w inne lokacje z czego niektóre mogą być już znane. Ale nie brakuje również zupełnie nowych miejsc.
W tytule tym występują również Nihilowie (anarchistyczni maruderzy z Zewnętrznych Rubieży galaktyki) o których już wspominałem przy recenzji komiksu dotyczącego tego okresu pt. ,,Bez strachu’’.
Co do samej formy tego wydania to moim zdaniem jest ona świetna. Okładka przedstawia Nam Jedi w okresie ich świetności przez co od razu po sięgnięciu po tę książkę wiemy, że to nie są rycerze jakich znamy z filmów, seriali czy innych książek bądź komiksów umiejscowionych w tradycyjnym okresie tego rozległego uniwersum. Na tylnej części okładki za to mamy zdanie ,,Przez ponad tysiąc pokoleń rycerze Jedi stali na straży pokoju i sprawiedliwości’’ które posiada eleganckie zdobienie. Warto też wspomnieć, że książki z Star Wars od Olesiejuka są tego samego formatu co te od Uroboros przez co razem prezentują się świetnie na półce nie wprowadzając w niej chaosu.
Podsumowując, tytuł ten moim zdaniem jest z pewnością wart uwagi, gdyż wprowadza Nas w nowy okres w uniwersum Star Wars, jak i ukazuje Nam nowych antagonistów jakimi są Nihilowie. ,,Światło Jedi’’ to na pewno pozycja która ułatwi zrozumienie problemów które dotykają Jedi i galaktykę w komiksach które otrzymujemy u Nas w kraju dzięki wydawnictwu Egmont, jak i reszcie książek związanych z Wielką Republiką, które mamy na swoich półkach dzięki wydawnictwu Olesiejuk.
Dane Techniczne: 
Wydawnictwo: Olesiejuk
Autor: Charles Soule
Ilość stron: 479
Oprawa: miękka z skrzydełkami
ISBN: 978-83-8216-563-0
Cena okładkowa: 39,99 zł
