Arnold Woliński
Australijski artysta Ben Frost znany jest z kalejdoskopowego pop-artu. Inspiruje się tak różnorodnymi obszarami jak graffiti, kolaż, fotorealizm i pisanie znaków. Poprzez podważenie głównego nurtu ikonografii ze świata reklamy, rozrywki i polityki, tworzy wizualne ramy, które są odważne, konfrontujące się i często kontrowersyjne.
W ciągu ostatnich 15 lat wystawiał swoje prace w całej Australii i na arenie międzynarodowej, miał m. in. wystawy solowe w Londynie, Nowym Jorku, Sydney, Toronto, Singapurze, Miami, Torino i San Francisco, a także pokazy grupowe w Pekinie, Mongolii, Amsterdamie, Berlinie i w całych USA.
Jego prace były prezentowane w BBC, Wall Street Journal, Vogue, Harper’s Bazaar oraz w niezliczonych artykułach w gazetach i czasopismach. Obecnie mieszka w Melbourne w Australii.
O jego pracach
Komiksowo – popartowe postacie kobiet na pudełkach leków psychotropowych? Mangowe lolitki na pudełku Oreo? Zapłakane heroiny Roya Lichtensteina na kartonie zestawu McDonalda? Czemu nie?! To nas otacza, to konsumujemy, to do nas dociera. Sztuka na raz? Fastfood popkulturalny? Proszę bardzo, to ON! Coś przykuło twoją uwagę? To dobrze, o to chodziło.
Marianna – Nesquik?! Super…! Trafiony-zatopiony!
Mój ulubiony obraz/mem: „III wojna światowa? Dopiero co kupiłam nowego iPhone’a!”
Ben FrostJestem fanem Bena, tych zestawień strachu, rozpaczy i konsumpcji, tych wielkich korporacji, które są w moim i Twoim życiu, obok nas, w sklepie…
Is Ben Frost dead? NO! NOT DEAD!!!
