Fani komiksów z gatunku fantastyki naukowej mają dostępny kolejny świetny tytuł na naszym rynku, dzięki wydawnictwu Elemental.
Zdziczenie, bo taki nosi tytuł owa pozycja zabiera nas w bliżej nieokreślona przyszłość, gdzie podróże kosmiczne oraz kolonizacje obcych planet to fakt.
Opis wydawcy:
Wskutek przypływu szaleństwa załogi mały statek kosmiczny znajdujący się na misji badawczej rozbija się na nieznanej oceanicznej planecie. Szczęśliwie ogromne ośmiornice pomagają piątce rozbitków wypłynąć na powierzchnię i dotrzeć do jedynej wyspy widniejącej na horyzoncie. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu zostają na brzegu powitani przez równie prymitywnych, co życzliwych ludzi. Mężczyźni i kobiety o sztucznych uśmiechach okazują się jednak kanibalami, lecz najbardziej niepokojąca jest ich całkowita uległość. Czy rozbitkowie również są skazani na to, by poddać się woli Wszechwielkiego? Para scenarzystów, Valérie Mangin i Denis Bajram, po mistrzowsku odkrywa zarazem trzewia tajemniczego świata i głębię ludzkiej duszy. Ta zaskakująca oraz widowiskowa historia pozwala rysunkom Thibauda de Rochebrune’a dać wyraz wrażliwości i przyprawić czytelnika o zawrót głowy. Zdziczenie to po części wciągająca opowieść, a po części baśń filozoficzna, która kwestionuje nasze człowieczeństwo i stawia pytanie: czy cierpienie jest nieuchronną ceną za wolność?
Zafascynowany mieszanką ciekawego krótkiego opisu i pięknej okładki, byłem ciekaw, czego doświadczę w tym komiksie.
Zróżnicowana załoga kłótliwych astronautów rozbija się na wodnej planecie. Uratowani przez wodne formy życia, zanim ich statek wybuchnie, znajdują się na wyspie koralowej z aktywnym wulkanem – i około setką innych ludzi, którzy jak się okazuje są potomkami innej ekspedycji, która dotarła tam dużo wcześniej. Spędzają całe swoje dni na pracy dla jakiejś innej istoty lub jednostek, dając naszym ocalałym nadzieję, że jeśli po prostu przestanę się kłócić ze sobą, mogą znaleźć drogę poza planetę i wrócić do domu. Ale wydaje się, że coś zmienia ich mentalność.
W pierwszej chwili czytelnik może mieć wrażenie, że ma do czynienia z historią o kliszowej fabule opowiadającej jak grupa rozbitków musi przetrwać na obcej planecie.
Jednakże im dalej zagłębiamy się w ten komiks, tym bardziej on intryguje i dezorientuje.
Ludzie żyjący na wyspie wydają się być w transie.
Jedzą, śpią, rozmnażają się i pracują, a to jedyne rzeczy, na których im zależy i o które dbają.
Mówią o Wszechwielkim, dla którego żyją i pracują. A kiedy grupa bohaterów znajduje drogę do podziemnego zielonego raju, społeczeństwo ludzi tam żyjących robi dokładnie to samo.
Wraz z postępującą wędrówką naszych protagonistów w głąb wyspy, poznajemy jej tajemnice, zamieszkującego ją ludu oraz poznajemy enigmatycznego Wszechwielkiego.
Dowiadujemy się co motywuje jego postępowanie co z kolei prowadzi do kwestii wolnej woli i tego, jak daleko można nią manipulować, aby osiągnąć pokojowe współistnienie.
Fabuła utrzymuje świetne tempo, dzięki czemu nie nuży, oraz odpowiednio dawkuje napięcie.
Na dodatek bardzo dobrze uzupełnia ją warstwa graficzna komiksu.
Realistyczna kreska, umiejętne kadrowanie, płynna narracja oraz cudowne krajobrazy to elementy tego komiksu, które dobitnie ukazują czytelnikowi jakim utalentowanym rzemieślnikiem jest ilustrator, Thibaud De Rochebrune.
Jak wspominałem, już sama okładka mocno przyciąga uwagę.
Skoro o okładce mowa to warto wspomnieć że wydawnictwo Elemental wypuściło do sprzedaży omawianą tu pozycję w dwóch wariantach okładkowych.
Naprawdę świetnie bawiłem się w trakcie lektury Zdziczenia. Fabuła wzbudza nostalgię do klasycznych historii z gatunku sci-fi ale zarazem porusza współczesny nam problem jakim jest kwestionowanie ludzkiej natury oraz sposoby kontrolowania naszego życia.
Zdecydowanie polecam ten komiks!
Dane:
- Scenarzysta: Denis Bajram, Valérie Mangin
- Ilustrator: Thibaud De Rochebrune
- Tłumacz: Jakub Syty
- Wydawnictwo: Elemental
- Format: 215×290 mm
- Liczba stron: 104
- Oprawa: twarda
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- ISBN-13: 9788396096258
- Data wydania: 29 wrzesień 2021
- Cena okładkowa: 78,00 zł