Kręgi Magii to komiks fantasy, który już niebawem (25 marca) ukaże się na polskim rynku nakładem wydawnictwa Ultimate Comics. Nasz portal objął ten komiks patronatem i postanowiliśmy zadać kilka pytań jego autorowi – Kamilowi Murzynowi.
Betoniarka: Na początek powiedz proszę coś o sobie. Czym się zajmujesz? Jakie jest Twoje hobby?
Kamil Murzyn: Pracuję w studiu animacji komputerowej, gdzie zajmuję się obecnie opieką artystyczną. Wcześniej moją działką były m.in. filmy animowane: Another Day of Life i Fish Night z serii Love, Death & Robots, gdzie opracowywałem warstwę rysunkową działającą w przestrzeni 3D, co można nazwać okołokomiksową (albo precyzyjniej – około-line-art’ową) robotą. Za to moim hobby wciąż pozostało fantasy z gatunku magii i miecza – lubię filmy, książki, komiksy, ilustracje i wszelkie gry.
B: Czemu akurat komiks?
KM: Ponieważ lubię rysować. Tak naprawdę, to potrzebowałem sposobu by ulokować jakoś swoją twórczość. Artyści i rysownicy uczą się bez końca, a ja chciałem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Przeczytałem w pewnym szanowanym źródle, że rysowanie komiksów jest bardzo rozwijające. Uwierzyłem i podjąłem decyzję, by zrobić z tego swoją ścieżkę nauki. Rzuciłem sobie wyzwanie, by rysować dużo, tworzyć bardziej narracyjnie i przy okazji mieć z tego na końcu jakiś produkt.
B: Co Cię zainspirowało do stworzenia Kręgów Magii? Czym się inspirowałeś?
KM: Pierwsze historyjki o czwórce chłopców mieszkających w ciemnej przełęczy napisałem kiedy byłem w szkole i na korytarzach rządziły Magic the Gathering, gry fabularne z mistrzem gry, a do kin wchodził Władca Pierścieni. Kiedy przyszło zilustrować jakąś historię, nie musiałem szukać daleko. To jest świat i bohaterowie, którzy wykluwali się przez wiele lat wraz z procesem absorbowania przez nastolatka wszelkich wątków i motywów fantastycznych. Myślę, że łatwo będzie się doszukać inspiracji m.in. legendami arturiańskimi. Pojawiają się klasyczne tolkienowskie elfy i krasnoludy. Gdyby podrążyć temat myślę, że można doszukać się nawet elementów z Homera.
B: Czemu zdecydowałeś się na stworzenie komiksu skierowanego do młodzieży?
KM: Nostalgia. Myślę, że przede wszystkim to powrót do czasów własnego dzieciństwa czy młodości i przeżywanie tamtych zabaw i gier od nowa. To historia stworzona dla siebie samego. A że wyszedł z tego komiks dla młodzieży (czy aby na pewno?), to już efekt wtórny.
B: Możesz pokrótce opisać swój proces tworzenia komiksu? Jakich materiałów używasz? Ile czasu Ci zajmuje praca nad komiksem?
KM: Pracuję w całości cyfrowo. Obecnie używam iPada z aplikacją Procreate, która wystarcza mi do całego procesu. Po rozpisaniu dokładnego scenariusza staram się jak najfajniej przenieść go na strony, panele i kadry. Robię wtedy proste rysunki, ustawiam postaci i dymki, by lektura była jak najwygodniejsza. Potem zostaje tylko czasochłonna praca, ale to ona ubogaca opowieść o właściwy nastrój i żyjący świat, a na tym bardzo mi zależy – jest to w końcu część mojego osobistego treningu. Robię dokładne rysunki, które ostatecznie ubieram w bardziej elegancki line-art i kolor. Nie jestem w stanie teraz stwierdzić jak dużo czasu zajmuje mi stworzenie jednej strony – nad Cieniami na niebie pracowałem bardzo luźno w wolnym czasie, czasem z miesięcznymi przerwami.
B: Czy możesz zdradzić ile części będzie miała seria Kręgi Magii?
KM: Historia którą napisałem została zawarta w ośmiu rozdziałach, ale są to rozdziały o bardzo różnych długościach, więc nie jestem pewien czy ta liczba przełoży się na liczbę części. Mam również plany na kolejne historie w świecie Erenn, ale to w tym momencie odległa przyszłość. W każdym razie – jest więcej historii niż czasu, żeby je zilustrować. Przez minione lata powstało dużo rysunków i opisów, które dotyczą historii świata przedstawionego. W komiksie poznajemy tylko istotny dla fabuły ułamek, ale oparcie jej na już wygenerowanym świecie i jego zasadach znacznie ułatwia proces i dodaje smaczków.
B: Jakie masz dalsze plany dotyczące Twojej twórczości komiksowej?
KM: Przede mną reszta historii Kręgów Magii. Obecnie wciąż pracuję nad częścią drugą i wciąż robię to w czasie wolnym – przed lub po pracy. Czasem robię sobie przerwę, by odpocząć od komiksu i namalować pełniejszą ilustrację (wciąż związaną w jakiś sposób z Kręgami Magii). Myślę, że w kolejnych częściach komiksu będzie czuć dużą różnicę jeśli chodzi o warstwę graficzną. Nie pozostaje nic innego niż życzyć mi wytrwałości 🙂
B: I tego Tobie właśnie życzymy: wytrwałości oraz sukcesów wydawniczych!
Pierwsza część Kręgów Magii ukaże się 25 marca ale już teraz możecie zakupić ją przedpremierowo w sklepie wydawcy.
- Scenariusz: fantasy
- Rysunki: Kamil Murzyn
- Wydawca: Ultimate Comics
- Format: 210x 287 mm
- Liczba stron: 52
- Oprawa: miękka
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- ISBN-13: 978-83-956-391-59
- Data wydania: 25 marzec 2020