in , ,

Ayrton Senna. Historia pewnego mitu [Recenzja]

Froissart – Papazoglakis – Paquet

Wydawnictwo Scream Comics uraczyło nas kolejnym albumem, tym razem z życiorysem słynnego Ayrtonan Seny, kierowcy-legendy. Jak możecie pamiętać z wcześniejszych recenzji, nie przepadam za tego typu komiksami z tego prostego powodu, że bardzo rzadko kiedy, pojawiają się dobre pozycje. Ten konkretny album, pewnych błędów na szczęście uniknął. Zanim przejdę do właściwej recenzji, chciałbym nadmienić, że do samego wydania ciężko się przyczepić, bo jest zrobione wzorcowo. Okładka jest twarda i ładnie lakierowana, papier bardzo przyzwoity, format większy niż standardowy.

Scenariusz jest niestety bardzo skrótowy. Na 46 stronach uwzględniono większość najważniejszych wydarzeń z życia wielkiego kierowcy ale dla osób nie obeznanych z wyścigami, może nie do końca być znany kontekst. Powoduje to ni mniej, ni więcej, że krąg odbiorców będzie się bardzo ograniczał. Co mnie osobiście przeszkadzało, to bardzo specyficzne przeskoki czasowe w komiksie. Młody Ayrton, przeskakuje do starszej swojej wersji, po to by za chwile znowu wrócić do swojego dzieciństwa. Do takich typowych kamieni milowych życiorysu Senny, należą na pewno jego zawzięta rywalizacja z Alainem Prostem i ta faktycznie pojawia się na łamach komiksu, chociaż uważam, że nie została ukazana pełna głębia tego konfliktu. Zdecydowanie jest jednak lepiej udokumentowana niż niesnaski z Nelsonem Piquetem. Tutaj poświęcona jest tylko jedna strona i praktycznie jedna scena z krótkim komentarzem.

Całkiem fajnie zbudowana jest historia wyjaśniająca skąd zadziwiająca jest umiejętność Ayrtona do świetnej jazdy w deszczu i niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Do moich ulubionych, jeżeli chodzi o to wydanie, scen należy to gdy młody Ayrton odbył próbną jazdę przed Frankiem Williamsem. Mimo, iż przedstawiony jest w formie retrospekcji, to fajnie wyjaśniona jest pełna sekwencja zdarzeń. Niestety jest to jeden z niewielu tak dobrze rozpisanych momentów. Reszta jest wspomniana, ale potraktowana bardzo skrótowo. Jeżeli nie jesteście fanami Senny, czy Formuły 1, ciężko będzie wyłapać niektóre smaczki tutaj. Niektóre osobistości, tej dyscypliny, tutaj wspomniane, migają tylko w tle tej historii niemal niezauważone. Dla znawców fajna pozycja, dla osób nie związanych z tą dyscypliną, to będzie szybka czytanka.

Rysunki, to jednak zupełnie inna sprawa. Komiks pod względem rysunkowym wygląda naprawdę przyzwoicie. Rysunki widać, że wzorowane są na frankońskiej szkole komiksowej i bardzo dobrze tutaj wyglądają. Jak przy wyścigach formuły 1, dynamiczność jest dobrze odwzorowana. Jeżeli miałbym określić styl rysunków, mam bardzo skojarzenia z komiksami „Ian Kaledine” czy „XIII”.

Generalnie tym bardzo ten komiks się broni i podwyższa poprzeczkę, dość nisko zawieszoną przez scenariusz.

Sama historia przebiega od początków młodego Brazylijczyka chcącego się ścigać, aż do jego śmierci na torze. Jest trochę wybranych momentów z jego życiorysu, ale nie mogę polecić tego jako źródło informacji o Ayrtonie, bardziej jako ciekawostkę o tym wyjątkowym człowieku. Jeżeli jesteście fanami wyścigów i potraktujecie ten komiks, jako wstęp do poczytania czy też oglądania o Sennie, to jak najbardziej mogę polecić. Jeżeli wcześniej nie mieliście z tym sportem za wiele do czynienia, ten komiks was do niego nie przekona. Całość szybko się czyta, ale bez znajomości kontekstu, może nie być zbyt interesujący. Trochę niewykorzystany potencjał.

Dane techniczne:

  • Scenarzysta: Lionel Froissart
  • Ilustrator: Robert Paquet, Christian Papazoglakis
  • Wydawnictwo: Scream Comics
  • Tusz/kolor: Robert Paquet, Christian Papazoglakis, Tanja Cinna
  • Format: 240×320 mm
  • Liczba stron: 46
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788365454744
  • Data wydania: 21 maj 2018
  • Cena detaliczna: 49,99 zł

Universal War One – Wydanie zbiorcze [Recenzja]

Zawisza. Czarne krzyże [Recenzja]