Filip Samborski
Dziś przedstawiam Wam komiks spod szyldu Marvel Now 2.0 z serii Strażnicy Galaktyki, opublikowany niedawno w Polsce przez wydawnictwo Egmont. Nosi on tytuł “Brak porozumienia”.
Opis Wydawcy:
Kosmiczni Avengers wracają do akcji!
Jak wiadomo, nic tak nie działa na kosmiczną chandrę jak dobry przekręt. Tym razem jednak Strażnicy Galaktyki porwali się z motyką na słońce i niechcący wmieszali w wojnę pomiędzy Starszymi Wszechświata – istotami równie potężnymi, co nieprzewidywalnymi! Ich intrygi mogą łatwo doprowadzić do rozpadu drużyny, szczególnie że ostatnio szwankuje w niej komunikacja. Co ukrywa Gamora? Dlaczego Groot przestał rosnąć? Co sprawiło, że Drax Niszczyciel wyrzekł się przemocy? I gdzie zniknęły niesławne Kamienie Nieskończoności, zdolne odmienić rzeczywistość?
W tym tomie Strażników Galaktyki nie znajdziemy scenariusza Braina Bendisa znanego z poprzednich tomów Marvel Now. Autorem “Brak Porozumienia” jest Gerry Duggan, którego możemy znać choćby z komiksu pt. “Hawkeye kontra Deadpool”. Według mnie scenariusz przez niego napisany jest całkiem niezły, ponieważ znajdziemy w nim m.in. kilka humorystycznych momentów, które są nierozłączną częścią serii jeszcze od czasu pierwszego Marvel Now. Już wtedy w trakcie lektury, mogliśmy trafić na wiele zabawnych sytuacji ze strony głównych bohaterów jak i tych drugoplanowych. Rysownikami w omawianym tu komiksie są za to Aaron Kuder znany z miniserii “Śmierć X” oraz Marcus To kojarzony z “X man: Blue”. Ilustracje według mojej opinii są stylistycznie bardzo udane jak również idealnie wpasowują się do scenariusza historii. Kolorystyka nie jest mroczna co stanowi plus dla tego tomu, bo wydaje mi się że mrok, który przeważał w pierwszej serii zwyczajnie do niego nie pasuje.
“Brak Porozumienia” to komiks, który w pełni zrozumie się po przeczytaniu tytułów z pierwszego Marvel Now, ponieważ możemy w nim znaleźć kilka smaczków (nawiązań) odnoszących się do poprzednich tomów. Głównymi bohaterami są jak poprzednio Peter Quill (Star-Lord), Gamora, Drax Niszczyciel, Szop Rocket oraz Groot. Otrzymują oni zlecenie od Grandmastera, które teoretycznie ma polegać na zwykłej kradzieży. Wydaje się to proste, ale takie nie jest. Naszych bohaterów spotka w między czasie wiele problemów, które wpłyną na nich samych. Na końcu dowiemy się również kto “maczał palce” w to co się działo prawie przez całą toczącą się historię. Jedno jest pewne, że to jeszcze nie koniec problemów przedstawionych w tym komiksie i dotyczących w dużej mierze naszego małego drzewiastego bohatera jak i jego towarzyszy.
Jedyną rzeczą, do której mogę mieć zastrzeżenie w tym komiksie, to jego grzbiet, na którym tytuł serii wskazany jest po polsku, w przeciwieństwie do Marvel Now gdzie tytuł jest oryginalny tj. “Guardians of the Galaxy”. Psuje to trochę wygląd tomów o Strażnikach Galaktyki na półce, ponieważ jeśli ktoś chce trzymać serię Marvel Now obok Marvel Now 2.0 to będzie to nieco razić oczy. Ponieważ w nowej serii dominuje na grzbiecie okładki czerń to sam ten fakt wystarczyłby do odróżnienia obu serii (w pierwszej dominowała biel).
Moim zdaniem komiks jest wart uwagi i mogę go polecić fanom Strażników Galaktyki lub ogólnie Marvela. W tym pierwszym tomie z serii Marvel Now 2.0 każdy znajdzie coś, co na pewno przypadnie mu do gustu. Jak wspominałem powyżej scenariusz jak i rysunki podobają mi się ponieważ dobrze się uzupełniają tworząc ciekawą i ładnie wyglądającą stylistycznie historię. Przy okazji możemy się trochę pośmiać co na pewno będzie miało na nas pozytywny wpływ w dobie panującej pandemii, gdyż jak to się mówi “śmiech to zdrowie”. Na pewno będę czekał na kolejne tomy bo warto.
Dane Tecniczne:
Scenariusz: Gerry Duggan 
Rysunki: Aaron Kuder oraz Marcus To
Wydawnictwo: Egmont
Format: 167×255 mm
Ilość stron: 144 strony
Oprawa: miękka
Druk: kolor
Cena okładkowa: 39,99 zł
