in , ,

The Terminator: Sector War [Recenzja]

Najwyraźniej w 1984 r. SkyNet wysłał dwóch terminatorów:  jednego do Los Angeles w poszukiwaniu Sarah Conner, a drugiego do Nowego Jorku gdzie na celownik bierze Lucy Castro, funkcjonariuszkę NYPD (nowojorskiej policji).
Fabuła komiksu The Terminator: Sector War przedstawia wydarzenia mające miejsce na ulicach Nowego Jorku.

Różnicą między obiema ściganymi przez elektronicznych morderców jest taka że Castro z racji pełnienia zawodu gliny jest twarda i potrafi się o siebie zatroszczyć. Wydaje się być kombinacją postaci Sary Conor i Kyle’a Reese, znanych nam z pierwszej odsłony kultowej sagi.
I właściwie tyle oryginalności w fabule. Reszta to bezustanny pościg i moment gdy zwierzyna postanawia przejść do kontrataku.
Pomimo swojej prostoty, komiks ten czyta się przyjemnie. Nie nuży oraz jego lektura nie absorbuje dużej ilości czasu.

Dodatkowo czas spędzony nad lekturą umilają ilustracje. Utrzymane są w bardzo mangowym stylu i cechują się dużą ilością detali. Ponadto dobrze oddają brudny klimat nowojorskich zaułków i melin.

Również świetnie odzwierciedlają wysokie tempo akcji, które rzadko daje czytelnikowi chwilę wytchnienia.

Z dodatków album posiada jedynie galerię okładek zeszytów wchodzących w jego skład.

The Terminator: Sector War jest krótką, prostą, nie zobowiązującą, pełną akcji historią. W przeciwieństwie do nowszych produkcji filmowych umiejscowionych w tym uniwersum, nie wplata przekombinowanych motywów.
Stanowi świetną pozycję na przyjemne zabicie czasu. Polecam!

 

  • Scenarzysta: Brian Wood
  • Ilustrator: Jeff Stokely, Trione Farrel
  • Wydawnictwo: Scream Comics
  • Format: 170×260 mm
  • Liczba stron: 96
  • Oprawa: twarda
  • Druk: kolor
  • Papier: kredowy
  • ISBN-13: 9788366291300
  • Data wydania: 31 październik 2019
  • Cena: 59,99 zł

 

SybirPunk vol.1 [Recenzja]

Bloodshot Odrodzenie – 3- Staroświecki [Recenzja]