in , ,

Kacper i spółka. Uroczysko Szyszymory

Adam Święcki

Co jakiś czas w moje ręce trafiają komiksy przeznaczone dla dzieci. Przy większości staram się by był obecny mój syn, niemal sześcioletni szkrab. Są pozycje na które on reaguje lepiej, są też takie które bardziej trafiają w mój gust. Staram się zawsze wskazać wszelkie złe i dobre strony danego wydania. I z dzisiejszą recenzją mam niestety problem, gdyż tych gorszych stron zdaje się tutaj nie być. Naprawdę. Komiks typowo dziecięcy najczęściej opiera się na utartych, bardzo schematycznych opowieściach. I tutaj zaczyna się podobnie.

Kacper, młody chłopak trafia do dziadków na pełne dwa miesiące wakacji. Dziadkowie dają mu wolną rękę w zwiedzaniu okolicy i samotnych spacerach. Kacprowi udaje się trafić w sam środek akcji, gdy grupa chłopców, bezlitośnie atakuje młodszego, zwanego Bosmanem. Razem z poznaną niemal w tym samym momencie Zosią uciekają przed prześladowcami na drugą stronę rzeki. Jedyna droga powrotu do wsi dziadków to przejście przez mostek. Na nim jednak zaczaiła się grupa łobuzów. Nasza trójka Kacper, Zosia i Bosman postanawiają wyruszyć przez las by poszukać alternatywnej drogi.

Okazuje się, że las, nie jest takim zwyczajnym miejscem. Pełno w nim wspaniałych i zaskakujących postaci rodem ze słowiańskiej mitologii. I tutaj szczególne słowa uznania należą się autorowi, który poprzez ten album zapoznaje młodsze pokolenie z postaciami takimi jak: Dzikoludki (nie mylić z krasnoludkami), Bubacz, Utopiec czy Dziad Borowy. Pojawi się między innymi Błudnik, który doprowadzi do tego, że nasi bohaterowie zgubią się w lesie, Dzikoludki, potrafiące się zamieniać w muchomory, Szyszaki które uwielbiają śpiewać również staną na ich drodze. Wcześniej wspomniani Bubacze zaprowadzą całą trójkę na polanę na której poznają tytułową Szyszymorę. Ona poprosi dzieciaki o pomoc. Jako wiekowe drzewo, będzie musiała wrócić na swoje miejsce, ale z uwagi na wiek i czyhający sen, nie będzie w stanie tego zrobić na czas. Jedynym ratunkiem będą nasza trójka, która razem z towarzyszącym im Szyszakiem ruszy na trudną misję.

Tropem naszych bohaterów podążać będą wilkołaki.

Nie psując zabawy, warto również wspomnieć, że na ich drodze pojawi się również król węży oraz Utopiec. Ten ostatni, otworzy dla dzieci drogę, tylko pod warunkiem, że zadadzą mu zagadkę, na którą nie będzie znał odpowiedzi. Czy Kacper i inni będą w stanie wymyśleć coś odpowiedniego?

Kto zostanie zamieniony w kamień, a kto stanie się drzewem? I najważniejsze, kto pomoże naszym bohaterom z grupą łobuzów, która czeka na nich na moście prowadzącym do wsi?

Odpowiedzi znajdziecie na wszystkie pytanie w komiksie. Co więcej, sądzę, że całość jest tak genialnie napisana, że zdecydowanie będziecie połykać kolejne strony tego albumu.

Scenariusz napisany jest w prosty i przystępny sposób, w końcu adresatami mają być dzieci. Bierzcie jednak pod uwagę, że jest to historia prosta, ale nie prostacka. Na szczęście brakuje tutaj bezsensownych schematów, niedopowiedzeń, uproszczeń na siłę. Wszystko jest podane w sposób odpowiedni dla czytelników. Historia jest świetnie rozwiązana, poszczególne elementy świetnie do siebie pasują i co najważniejsze, bardzo dobrze się całość czyta. Rysunki są na tyle uniwersalne, że zaciekawią młodszych czytelników i w żaden sposób nie znudzą starszych.

Jeżeli będziecie mieć przyjemność czytać ten komiks z dziećmi to zdecydowanie nie będzie to czas stracony dla wszystkich ze stron. Po raz kolejny Krótkie gatki, przygotowały bardzo dobry album.

I po raz kolejny ciężko mi jest do czegokolwiek się przyczepić.

Bardzo solidna pozycja.

 

Dane techniczne:

  • Wydanie: 2022
  • Autor: Adam Święcki
  • Typ oprawy: Twarda
  • Wydawca: Krótkie Gatki
  • Liczba stron: 56
  • ISBN: 978-83-66128-94-1
  • Cena okładkowa: 44,90 zł

Zlikwidować! Agenci Gestapo i NKWD w szeregach polskiego podziemia [RECENZJA]

Raz i na zawsze. Tom 1: Król nieumarły [RECENZJA]