in , ,

Aliens: Ratunek [Recenzja]

Aliens: Ratunek to kontynuacja losów Amandy Ripley i Zuli Hendricks, które ostatni raz widzieliśmy w omawianym już komiksie Aliens: Opór.
Historię obserwujemy z punktu widzenia Branda, chłopca, którego nasze bohaterki uratowały w poprzednim tomie swoich przygód. Od tamtych wydarzeń minęło kilka lat i chłopak dorósł oraz zaciągnął się w szeregi Kolonialnych Marines / Colonial Marines.

Sama historia jest tak prosta, jak to tylko możliwe – marines są wysłani na planetę, aby zabić setki ksenomorfów. To w zasadzie cała fabuła.
W porównaniu z wcześniej wspomnianym Aliens: Opór mamy tutaj więcej akcji co przynajmniej dla mnie jest plusem. Lecz cała historia jest dziwnie krótka. Na dodatek odniosłem wrażenie jakby brakowało w albumie jakiegoś zeszytu. W pewnym momencie, pod koniec jednego z zeszytów główny bohater podążył sam za stadem ksenomorfów, a potem, na początku kolejnego numeru cała ekipa jest w komplecie i ściga Obcych. W trakcie lektury mocno odczuwa się tą nieoczekiwaną zmianę. Jakbyśmy dostali przeskok między dwoma, odległymi od siebie wydarzeniami.

Fabuła komiksu mocno odsunęła na drugi plan bohaterki, które towarzyszyły nam w poprzednim tomie o Obcych. Przez to omawiany tutaj komiks niewiele wnosi do wątku Ripley-Hendricks. Jednakże w ramach rekompensaty poznajemy przeszłość Branda. Co w tym takiego ciekawego? Otóż pochodzi on z ubogiej kolonii, co daje nam wgląd w dystopijną wizję przyszłości rasy ludzkiej zamieszkującej pozaziemskie światy. Autorzy również ukazują czytelnikom jak wygląda jeden z etapów szkolenia Kolonialnych Marines w którym Brand brał udział.
Oba te wątki zainteresują fanów Obcego, którzy chcą lepiej poznać to mroczne i nieprzyjazne dla człowieka uniwersum.

Warstwa graficzna autorstwa Kierana McKeowna wypada bardzo dobrze. Szczególnie ksenomorfy cechują się sporą ilością detali. Szkoda jednak, że tak rzadko pojawiają się one na stronach albumu.

I tym razem w albumie zawarte są okładki zeszytów wchodzących w jego skład. Są one równie piękne co w dotychczasowych tomach cyklu autorstwa Briana Wooda.

W omawianym komiksie dostajemy wgląd w tajniki funkcjonowania korpusu Piechoty Morskiej oraz w nieczyste machinacje korporacji Wayland-Yutani. Jeżeli oba te wątki są dla Was interesujące to śmiało sięgnijcie po ten komiks. Natomiast jeżeli szukacie pozycji, która zbudzi w Was poczucie grozy, to niestety Aliens: Ratunek nie jest tym czego Wam trzeba.

 

 

  • Scenarzysta: Brian Wood
  • Ilustrator: Kieran McKeown
  • Wydawnictwo: Scream Comics
  • Tytuł oryginalny: Aliens: Rescue
  • Format: 170×260 mm
  • Liczba stron: 96
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • ISBN-13: 9788366291362
  • Data wydania: 28 luty 2020
  • Cena: 59,99 zł

KRYZYS zestaw dodatkowy 1. [recenzja]

Encyklopedia statków Star Trek od Egmont! [Zapowiedź]