in , ,

Flash: Negatywny. Tom 5 [recenzja]

W karierze każdego super herosa dochodzi do momentu gdy jego życie wywraca się do góry nogami. W 5. tomie serii Flash, możemy obserwować jak Barry Allen zmaga się z nieoczekiwany zmianami jakie zaszły w jego życiu po tragicznych w skutkach wydarzeniach z tomu czwartego.

Opis wydawcy: Piąty tom opowieści o Flashu z serii DC Odrodzenie. Barry Allen przeżywa ciężkie dni – rozstał się z dziewczyną, a praca w laboratorium kryminalistycznym nie układa się najlepiej. Barry chce być taki jak dawnej… ale to trudne, bowiem kontakt z Negatywną Mocą Prędkości wyzwolił w nim nowe moce. Teraz, walcząc z kryminalistami, nie jest w stanie kontrolować efektów ubocznych korzystania z nich. Jako Negatywny Flash Barry musi zdecydować, czy jego działalność przynosi więcej złego, czy dobrego… może czasem lepiej pozostać biernym? Niestety, z laboratorium kryminalistycznego skradziono dowody, a wszystkie ślady wskazują, że Central City zagraża nowe niebezpieczeństwo. Jeśli nie powstrzyma go Negatywny Flash, to kto?

Pogrążenie się Flasha w Negatywnej Mocy Prędkości i zyskanie tym samym nowych możliwości jest naprawdę ciekawym zabiegiem. Nasz szkarłatno-złoty suberbohater będąc świadom jakim niebezpieczeństwem są jego nowe, niekontrolowane zdolności dla mieszkańców Central City postanawia prowadzić życie bez korzystania z super mocy. Jak się okazuje nie jest to łatwe, gdy się przyzwyczaiło di życia na wyższym biegu. Tym bardziej iż Negatywna Moc Prędkości  zdaje się również oddziaływać na psychikę protagonisty.

Obserwowanie jak Flash radzi sobie w niecodziennych okolicznościach jest wciągające. Przypomina to trochę zmagania Spider-Mana z symbiontem. Więc jeżeli komuś podobał się ten wątek to i Negatywny Flash przypadnie mu do gustu. Ponadto wątek dochodzenia w sprawie zaginionych dowodów wprowadza do panteonu wrogów Flasha ciekawą postać – Bloodworka.  Łotr potrafiący kontrolować krew innych ludzi jest czymś nowatorskim. Szkoda jedynie iż jego wygląd przypomina Carnage’a z konkurencyjnego wydawnictwa, Marvel (więcej nawiązań do Spider-Mana – YEAY!!!).

Warto wspomnieć również o epizodycznej współpracy Flasha z Kid Flashem, w trakcie której ich relacje mistrz-uczeń wywracają się do góry nogami. Kolejnym ciekawym wątkiem jest transfer Barry’ego z komendy policji Central City do Iron Heights – więzienia o zaostrzonym rygorze, do którego trafiło sporo przeciwników Flasha. Intrygująco, prawda? Dodatkowo zaprezentowany zostaje czytelnikom naczelnik tego więzienia, Wolfe. Relacje jego z Flashem zapowiadają się ciekawie.

Cała historia jest wciągająca i posiada wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, a największy z nich zaserwowano na sam jej koniec. Poza główną fabułą, w albumie umieszczono krótką, ciepłą historyjkę bożonarodzeniową z udziałem Flasha. Szkoda iż wyszła ona miesiąc po świętach.

Graficznie ten album to istny miszmasz. Przez całą długość głównej historii przeskakujemy między pracami artystów, dysponującymi odmiennymi stylami szkicowania.  Najbardziej do gustu przypadły mi prace Christiana Duce’a.  Jego rysunki dobrze oddają ciężki i pesymistyczny klimat historii mającej miejsce w Iron Heights.

Gorąco zachęcam do zapoznania się z tomem Flash: Negatywny. Dobrze umili nudny, zimowy wieczór. Warto jednak wcześniej zapoznać się z poprzednimi tomami z serii.

Dane techniczne:

  • Scenariusz: Joshua Williamson
  • Rysunek: Christian Duce, Neil Googe
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Tytuł oryginalny: DC Rebirth: The Flash Vol. 5: Negative
  • Wydawca oryginalny: DC Comics
  • Rok wydania oryginału: 2018
  • Liczba stron: 120
  • Format: 165×255 mm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Cena okładkowa: 39,99 zł

Zapowiedzi mangowe – luty 2019

Pierwszy zwiastun filmu o Tolkienie