in , ,

God Country [Recenzja]

Nie oceniaj książki po okładce.
Ta dewiza dotyczy również komiksów, o czym niedawno się przekonałem. Albowiem widząc na okładce God Country, gościa z obusiecznym mieczem większym od niego, spodziewałem się że pozycja ta jedyne co ma do zaoferowania to sama nawalanka.
Jednakże się myliłem, gdyż jest tu akcja, dramat, głębia i  to wszystko oprawione fantastyczną grafiką.

Ale po kolei…

Dawno temu w zachodniej części Teksasu staruszek Emmett Quinlan umierał na Alzheimera.

Jego syn Roy, poza wychowywaniem swojej córki, musiał patrzeć jak jego własny ojciec zmienia się w owładniętego nienawiścią starego potwora. Co gorsza, w ich stronę zmierzała trąba powietrzna, gotowa zniszczyć wszystko, co było ważne dla rodziny Quinlanów.

Właśnie ta burza miała przynieść wiele zmian. Bowiem trąba powietrzna nie pochodziła z tego świata… i sprowadziła ze sobą coś wyjątkowego…

Emmett Quinlan wyłonił się z gruzów swojego domu ściskając zaczarowany, niezniszczalny, trzy i pół metrowej długości gadający miecz o imieniu Valofax. A póki miał go w dłoni… znów był sobą. Nie miał Alzheimera. Znów pamiętał, jak się nazywa i rozpoznawał twarze najbliższych.

Sęk w tym, kochani… że ten miecz nie należał do Emmetta. A jego prawowici właściciele nie cofną się przed niczym, żeby go odzyskać…

Świadomy boski miecz przywracający zdrowie psychiczne swojemu dzierżycielowi oraz będący powodem konfliktu między kosmicznymi bóstwami a zwykłym śmiertelnikiem? Musicie przyznać, że brzmi to niesamowicie. Warto wspomnieć, że komiks ten wypromował i awansował jego scenarzystę, Donny’ego Catesa do komiksowej pierwszej ligi. I nie jest to zasługa efekciarskich pojedynków, których w tym komiksie nie brakuje, lecz niezwykle emocjonalnie przedstawionej historii.
To co ją napędza to nie tylko wojna z bogami ale pragnienie Emmetta zachowania jasności umysłu oraz jego związek z rodziną. Mimo, iż boi się stracić ponownie swoją rodzinę to jego decyzje narażają bliskie mu osoby i stawiają je pośrodku konfliktu. Świadomy tego jest jego syn, Roy, który z jednej strony cieszy się na widok znowu sprawnego ojca, a z drugiej obawia się o bezpieczeństwo swojej żony i córki.
Sama eskalacja konfliktu nie tylko przynosi coraz bardziej epickie pojedynki ale również kładzie większy nacisk na duchową podróż protagonisty.
Dochodząc do finału można wyciągnąć wniosek, że jest to opowieść o człowieku, który stracił wszystko, próbując odzyskać życie i rodzinę.

Na tle wątku Emmetta, również ciekawie wypada historia boskiego królestwa, które zamienia się w ruinę i popada w zapomnienie. Jego władca ma obsesję na punkcie dziedzictwa co nie pozwala mu zaakceptować nieuchronnego końca jaki czeka jego niegdyś wspaniałe i wszechpotężne królestwo. Ta sama obsesja powstrzymuje go przed przekazaniem władzy swojemu synowi.
Wątek bogów jest zepchnięty na drugi plan, lecz on wraz z historią Emmetta ukazuje czytelnikowi dwóch synów bojących się zaakceptować, kim stali się ich ojcowie.

Wszystkie powyższe wątki prowadzą do interesującego oraz niezwykle emocjonującego finału, który uczy, że trzeba umieć odpuścić.

Fabuła budzi u czytelnika emocje, a ilustracje tylko potęgują uczucia jakie się w nim wzbierają. Zastosowany styl rysownika zdaje się ukazywać zaledwie szkice – ostre i szczegółowe. Lecz w połączeniu z odpowiednią paletą barw otrzymujemy wspaniałe obrazy.

Niektóre ujęcia łapią za serce i bez problemu mogłyby zostać zaadaptowane do produkcji kinowej.

Jakość wydania albumu, jak zwykle w przypadku wydawnictwa KBOOM, jest bez zastrzeżeń. Twarda okładka i kredowy papier są zawsze mile widziane.
W albumie zawarta jest również galeria okładek zeszytów wchodzących w jego skład oraz szkice i rysunki koncepcyjne.

Są także strony ukazujące jak przebiega proces twórczy: od scenariusza, poprzez kompozycje i szkice do gotowej planszy.
Świetny materiał, zwłaszcza dla początkujących twórców komiksów.

Lubisz poruszające historie? Więc God Country jest zdecydowanie tytułem, którego musisz sam doświadczyć. Zachęca widowiskowymi pojedynkami aby za chwilę chwycić Cię za serce i nie puszcza aż do ostatniej strony.
Pozycja konieczna do zapoznania się!

  • Scenarzysta: Donny Cates
  • Ilustrator: Geoff Shaw
  • Tłumacz: Marek Starosta
  • Wydawnictwo: KBOOM
  • Format: 180×275 mm
  • Liczba stron: 184
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • ISBN-13: 9788395172182
  • Cena okładkowa: 75 zł

Kręgi Magii – #1 – Cienie na niebie [Recenzja]

Shi – tom 2 – Król-Demon [Recenzja]